Reklama

Widzowie przez ponad dekadę śledzili losy "Przyjaciółek" - w tym Zuzy Markiewicz, którą przez cały ten czas grała Anita Sokołowska. Wiadomość o tym, że aktorka rozstaje się z serialem, wywołała ogromne zdziwienie fanów produkcji. Wiemy już, że postać, w którą wcielała się aktorka, umrze. Co czeka Anitę Sokołowską? Artystka w rozmowie z mediami zdradziła, że chciałaby się skupić na nowych wyzwaniach, jednak nie wyjaśniła, dlaczego postanowiła pożegnać się z "Przyjaciółkami". W sieci pojawił się wpis, który wiele mówi na temat jej motywacji.

Reklama

Anita Sokołowska ucieka przed zaszufladkowaniem? Powody odejścia z "Przyjaciółek"

Na początku września gwiazdy serialu "Przyjaciółki" pożegnały Anitę Sokołowską. Ekipie na planie towarzyszyły duże emocje i w pewnym momencie polały się łzy wzruszenia. Aktorka przyznała, że potrzebuje zmiany. Dodała też, że zamierza skupić się na reżyserii w teatrze, a także przygotować się do nowych ról filmowych. Ale czy to jedyne powody tej decyzji?

Zobacz także: Anita Sokołowska odchodzi z "Przyjaciółek". Tak Edward Miszczak pożegnał wielką gwiazdę serialu

Artur Zawadzki/REPORTER

Niedawno Anita Sokołowska wzięła udział w sesji zdjęciowej. Fotografka, która pracowała z aktorką, opublikowała interesujący wpis. Słowa sugerują, że artystka poczuła potrzebę, by oderwać się od roli Zuzanny Markiewicz z "Przyjaciółek". Czyżby gwiazda serialu bała się, że zostanie zaszufladkowana przez reżyserów obsady i ominą ją ciekawe projekty?

Chodzi o to, żeby zobaczyć kogoś na nowo. Anita była świetną przyjaciółką, ale teraz może być, kimkolwiek zechce. Niech będzie małym chłopcem, niech będzie Marilyn Monroe, niech będzie pretty women. Multiplikacja każdego archetypu jest w jej zasięgu. Jeśli by to zależało ode mnie — to bym wykasowała pamięć każdego castingera tylko po to, aby mógł zobaczyć Anitę na nowo. Tak jak ja po tej sesji. Stop szufladkom i ograniczeniom. Leć Anita wysoko — napisała fotografka.

W odpowiedzi na ten obszerny wpis Anita Sokołowska napisała: "Aaaaa, Adela! Love. Niech "idzie" to w kosmos". Wygląda na to, że aktorka w pełni zgadza się z tym, co napisała fotografka. Niewykluczone, że po 11 latach spędzonych na planie "Przyjaciółek" artystka poczuła się wypalona. Niemniej po odejściu zaapelowała do widzów, by nie przestali śledzić losów bohaterek granych przez Joannę Liszowską, Małgorzatę Sochę oraz Magdalenę Stużyńską.

Zobacz także: "Przyjaciółki": Dramat w serialu. Główna bohaterka zostanie uśmiercona

Reklama

Trzymamy kciuki za Anitę Sokołowską i mamy nadzieję, że niedługo pochwali się nowymi rolami. Będziecie tęsknili za serialową Zuzą?

Artur Barbarowski/East News
Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama