"Ranczo" bez Cezarego Żaka?! Aktor nie chce zagrać w produkcji! "To zamknięta historia"
Czyżby jednak fani "Rancza" nie doczekali się jego kontynuacji? Jak się okazuje, z gry w serialu zrezygnował Cezary Żak i to z bardzo ważnego powodu.
Czy "Ranczo" bez postaci wójta i księdza miałoby w ogóle rację bytu? Bliźniacy Kozioł - Paweł i Piotr - w których wcielał się Cezary Żak, przez lata bawili widzów do łez, a słynny aktor jeszcze bardziej zaskarbił sobie sympatię widzów. W ostatnich miesiącach w sieci pojawiły się głosy, że może powstać film fabularny i jego trzyodcinkowa wersja serialowa, opowiadające o dalszych perypetiach mieszkańców Wilkowyj.
Kontynuacja "Rancza" wywołała liczne kontrowersje - wielu fanów trzymało kciuki za jej realizacje, a wielu twierdziło, że bez Pawła Królikowskiego i scenarzysty Andrzeja Grembowicz, którzy zmarli w ostatnich latach, serial nie ma racji bytu. Jak się okazuje, teraz udziału w nowym "Ranczu" odmówił Cezary Żak! Dlaczego?
Cezary Żak nie wróci do "Rancza"
Rozmowy o kontynuacji serialu trwały od 2017 roku, a film i miniserial miały być pożegnaniem z "Ranczem". Tymczasem okazuje się, że najprawdopodobniej produkcje nie ujrzą światła dziennego i to nie tylko przez brak otrzymania środków finansowych z TVP, ale również wycofania się jednej z głównych postaci. W rozmowie z Onetem Cezary Żak, który wcielał się w dwie pierwszoplanowe role - proboszcza Wilkowyj i jego brata - wójta wsi, przyznał, że nie wróciłby na plan serialu!
Absolutnie nie – uważam, że to zamknięta historia. Powrót do "Rancza" uważam za chybiony pomysł. Andrzej Grembowicz, scenarzysta "Rancza", już nie żyje i nikt nie jest w stanie go zastąpić. Pisał fenomenalnie. Jestem aktorem, który często coś skreśla w scenariuszach – niekonsekwencje, pojedyncze słowa, niepotrzebne wątki – a u niego nie wykreślałem praktycznie nic - stwierdził Cezary Żak.
Zdaniem aktora kontynuacja serialu nie ma sensu również z innego względu. Jak podsumował, dziś żyjemy już w zupełnie innych czasach.
Nie powinniśmy więc do tego serialu wracać, ludzie i tak nas zapamiętają, przejdziemy do historii, bo "Ranczo" to Polska w pigułce, ale Polska lat 2005-2015. Poszliśmy dalej, jesteśmy w innym momencie historii. To już nie ten kraj, którym byliśmy rok po wejściu do Unii Europejskiej.
Zobacz także: Jak dziś wygląda córka Wargacza z "Rancza"? Katarzyna Żak pokazała wspólne zdjęcie po latach
Co sądzicie o postawie Cezarego Żaka? Wyobrażacie sobie, że ktokolwiek inny mógłby wcielić się w role wójta i proboszcza, których aktor zagrał "Ranczu"? Jak się okazuje reżyser Wojciech Adamczyk wciąż nie wyklucza powrotu kultowego serialu, choć powoli godzi się z faktem, że może on nie mieć miejsca.
Jeżeli w przyszłym roku nie nakręcimy, to już nie nakręcimy nigdy niczego. Będzie w tym roku książka. Dobrze by było wrócić jeszcze raz po latach. Ale też z drugiej strony wszystko ma swój koniec i trzeba się przyzwyczajać - mówił dla Jastrzabpost.pl.
"Ranczo" to jednej z najpopularniejszych polskich seriali obyczajowo-komediowych, który doczekał się 10. sezonów, a nawet swojej kinowej wersji. Produkcja od początku cieszyła się ogromną popularnością, a przed telewizorem, by obejrzeć "Ranczo" zasiadały całe rodziny. Choć od jakiegoś czasu mówi się o kolejnej kontynuacji losów mieszkańców Wilkowyj, stoi ona pod coraz większym znakiem zapytania.