Olga Frycz nie znosiła swojej bohaterki z "M jak miłość"! "Flaki z olejem"
Olga Frycz nie znosiła swojej bohaterki z "M jak miłość"! "Flaki z olejem"
Aktorka chyba ma dość tego tematu...
1 z 5
Na początku wakacji Olga Frycz ogłosiła, że odchodzi z serialu "M jak miłość". Gwiazda wytłumaczyła, że to był dla niej trudny czas, ale nie żałuje tego, że grała w serialu, bo poznała wiele fajnych osób.
Pierwszy raz na planie "M jak Miłość" pojawiłam się w roli Ali 8 lutego 2013 roku. Nie wiedziałam, że przygoda z "emką" trwać będzie aż 4 i pół roku. To był dziwny czas...???? Niemniej jednak nie żałuje, bo przy okazji pracy poznałam kilku super ludzi. W październiku w dniu 30tych urodzin podjęłam decyzje, że czas pożegnać się z serialem i rozpocząć kolejny zawodowy etap w moim życiu. DECYZJA NIE BYŁA TRUDNA. 30 czerwca był moim ostatnim dniem zdjęciowym na planie "emki", ale Wy kochani widzowie jeszcze będziecie mogli oglądać mnie w serialu przez kilkadziesiąt następnych odcinków - napisała na swoim Facebooku.
Choć aktorka od kilku miesięcy nie pracuje już na planie serialu, odcinki z jej udziałem nadal są emitowane w telewizji. Ostatnio jej bohaterka Ala w końcu wyznała Pawłowi, że jest w ciąży. Jednak z ciężkim sercem musiała powiedzieć mu też, że to nie jest jego dziecko. Te wydarzenia spowodowały, że Olga Frycz musiała znów wydać oświadczenie w sprawie "M jak miłość". Co tym razem napisała? I jak oceniła swoją bohaterkę Alę?
ZOBACZ: Olga Frycz odchodzi z "M jak Miłość". Wiemy, co się stanie z małżeństwem Ali i Pawła!
2 z 5
Odcinek, w którym Paweł Zduński dowiaduje się prawdy o ciąży Ali, miał rekordową oglądalność - ponad 6 milionów osób. Fani serialu byli wściekli na Alę, że zdradziła Pawła i złamała mu serce. Niektórzy złość wylali na samą Olgę Frycz. W końcu aktorka postanowiła to skomentować.
3 z 5
Mam na imię Olga a nie Ala*, na nazwisko mam Frycz a nie Zduńska, nie mam córki Basi i nie mam też męża o imieniu Paweł. Części z Was, drodzy Państwo wszystko się popitoliło ???? Serial to serial a życie to życie... i co zrobisz jak nic nie zrobisz. Nie wysyłajcie mi proszę wiadomości z gratulacjami o ciąży bo w ciąży nie jestem i mam na imię Olga a nie Ala a na nazwisko mam Frycz a nie Zduńska...itd... Ala to postać fikcyjna, stworzona przez scenarzystów. A ja moją przygodę z tym serialem już zakończyłam :) - napisała Frycz.
Na koniec wpisu Olga oceniła też swoją serialową bohaterkę, Alę.
Skończyłam przygodę z serialem a rola nie była dla mnie pomyłką, chociaż nudna była ta Ala jak flaki z olejem - napisała Olga.
4 z 5
Żałujecie, że Olga Frycz odeszła z serialu "M jak miłość"?
5 z 5
Olga Frycz już wkrótce pojawi się w kolejnym sezonie "Miłość nad rozlewiskiem".