To już przesądzone, Julka znika z "M jak miłość". Grająca ją Joanna Kuberska już trzy miesiące temu zakończyła pracę na planie serialu. Ostatni odcinek z jej udziałem zobaczymy pod koniec stycznia. A jak zakończy się wątek serialowej Julki? Czy rzeczywiście zginie w serialu?

Reklama

Zobacz także: Magda z "M jak miłość" otrzyma kuszącą propozycję na wieczorze panieńskim! Ulegnie przystojnemu mężczyźnie?

Julka odchodzi z "M jak miłość"

W październiku aktorka ogłosiła na swoim Instagramie, że kończy swoją przygodę z "M jak miłość". Jej ostatni dzień na planie serialu to 3 października 2019 roku.

Po ponad trzech latach pracy, podjęłam decyzję o odejściu z serialu. Chcę bardzo podziękować całej ekipie. Aktorom, reżyserom, operatorom, pionom charakteryzacji i kostiumów. Ale przede wszystkim Wam, drodzy widzowie, bez których żaden Aktor nie istnieje - napisała w październiku.

Jak wspominała losy Julki niejednokrotnie wywoływały gorące komentarze i żywe reakcje.

I choć niejednokrotnie nie było mi z serialową Julką po drodze, nie zawsze ją rozumiałam, to starałam się, żeby była ludzką, empatyczną i fajną dziewczyną - dodała.

A co stanie się z Julką? Czy zginie? Jak sugeruje portal superseriale.pl, Julka najprawdopodobniej w 1488. odcinku wyjedzie z Warszawy. A potwierdzeniem mogłyby być słowa samej aktorki, która żegnając się z widzami napisała:

Zobacz także

Nic lepiej tu nie zabrzmi, jak stwierdzenie „Do zobaczenia”.

Jak myślicie? Czy rzeczywiscie tak będzie? Przekonamy się o tym już 27 stycznia, kiedy to wyemitowany zostanie 1488. odcinek.

Zobacz także: Jak uważnie oglądałaś "M jak miłość" w 2019 roku? Sprawdź się w naszym QUIZIE

Reklama

Żałujecie, że Julka zniknie z serialu?

Reklama
Reklama
Reklama