
Wszystko było już ustalone. Lista gości, sala, zespół. Ale coś się wydarzyło. Zerwane zaręczyny, jak każdy koniec związku, zawsze wiążą się z mnóstwem negatywnych emocji.
Zakończeniu każdego związku towarzyszy ból i smutek. Jeśli byliście ze sobą długo, poczucie pustki w życiu może być jeszcze większe – w końcu partner lub partnerka byli w planach na następne miesiące czy lata. Teraz czeka cię przeorganizowanie całego życia. A co, jeśli już nikogo nie poznasz? Takie obawy są naturalne.
Kasia gotuje z Polki.pl: sałatka z fasolki szparagowej
Żałoba po związku
Być może brzmi to strasznie, ale tak naprawdę każdemu rozstaniu (bez względu na to, czy to koniec związku, czy śmierć bliskiej osoby) towarzyszą podobne emocje – smutek, żal, bunt, lęk, zagubienie. Niezależnie od tego, dlaczego relacja się kończy, zawsze potrzebny jest okres żałoby. To czas na to, by pożegnać się z dawnym życiem, wspomnieniami, przyzwyczajeniami. Odreaguj, przepłacz swój ból i smutek, daj sobie czas. Przyjaciele twierdzą, że przyda ci się klin? Weź pod uwagę, że możesz po tym czuć się jeszcze gorzej i mogą cię dręczyć wyrzuty sumienia, że ktoś został wykorzystany, by uśmierzyć twój ból.
Wsparcie bliskich
Wsparcie bliskich jest potrzebne w każdej trudnej chwili. Niektórzy potrzebują zaszyć się na chwilę w domu, ale nieoceniona jest też świadomość, że zaufani przyjaciele w każdej chwili wysłuchają, porozmawiają lub nawet odwrócą na chwilę uwagę od negatywnych emocji. W kryzysowych sytuacjach zdarza się, że pogrążeni w smutku, kompletnie zapominamy o tak prozaicznych rzeczach jak higiena, jedzenie, przestajemy dbać o zdrowie. Bliska osoba pomoże nam przejść przez ten trudny czas. Jeśli ten stan się utrzymuje, warto rozważyć pomoc psychologa, ponieważ może to być początek depresji i może zajść potrzeba wsparcia lekami psychotropowymi.
Nie zapominaj o aktywności
Mówi się, że praca fizyczna to najlepszy odpoczynek dla umysłu. Spróbuj zacząć ćwiczyć regularnie – biegaj, pływaj, jeźdź na rowerze. Wysiłek fizyczny pozwoli ci się oderwać od negatywnych myśli, a jednocześnie będzie stymulować wytwarzanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. To ci pomoże złagodzić ból. Przy okazji poprawisz swoją formę, a w zdrowym ciele, zdrowy duch. Koniec związku nie oznacza końca związków w twoim życiu w ogóle! A z zadbanym ciałem szybciej zwrócisz uwagę kolejnego partnera czy partnerki.
Jak to jest być singlem
Przypomnij sobie, jak to jest – być singlem. Może to dobry moment, żeby wrócić do starych pasji? Zanim zaczniesz kolejny związek, zakończ całkiem poprzedni. Nie bądź z kimś tylko po to, by zagłuszyć samotność. Nowa relacja nie może być „na pocieszenie”. To byłoby krzywdzące dla drugiej osoby i z pewnością niekomfortowe dla ciebie. Postępując w ten sposób, nie zbudujesz wartościowego partnerskiego związku, który powinien opierać się na szczerości i zaufaniu. Poza tym nie jest niczym niezwykłym ponownie schodzenie się, nawet po zerwanych zaręczynach. Jednak chęć powrotu może mieć różne przyczyny. Jeśli zdecydujecie się znów zawalczyć o was związek, relacje, które wydarzyły się w międzyczasie, mogą wszystko skomplikować. Pamiętasz legendarny serial „Przyjaciele” parę Ross-Rachel? W wyniku nieporozumienia, Ross zinterpretował ostrą kłótnię jako koniec związku, po czym spędził noc z inną kobietą. Następnego dnia Rachel, gdy wszystko przemyślała, przyszła do niego, chcąc wszystko naprawić. Mimo rozstań i powrotów, ten incydent powracał jak bumerang, psując to, co udało im się odbudować. Zanim zrobisz coś, co może mieć daleko idące konsekwencje, ochłoń, przemyśl wszystko i daj sobie czas.