Reklama

Wszystko było już ustalone. Lista gości, sala, zespół. Ale coś się wydarzyło. Zerwane zaręczyny, jak każdy koniec związku, zawsze wiążą się z mnóstwem negatywnych emocji.

Reklama

Zakończeniu każdego związku towarzyszy ból i smutek. Jeśli byliście ze sobą długo, poczucie pustki w życiu może być jeszcze większe – w końcu partner lub partnerka byli w planach na następne miesiące czy lata. Teraz czeka cię przeorganizowanie całego życia. A co, jeśli już nikogo nie poznasz? Takie obawy są naturalne.

Żałoba po związku

Być może brzmi to strasznie, ale tak naprawdę każdemu rozstaniu (bez względu na to, czy to koniec związku, czy śmierć bliskiej osoby) towarzyszą podobne emocje – smutek, żal, bunt, lęk, zagubienie. Niezależnie od tego, dlaczego relacja się kończy, zawsze potrzebny jest okres żałoby. To czas na to, by pożegnać się z dawnym życiem, wspomnieniami, przyzwyczajeniami. Odreaguj, przepłacz swój ból i smutek, daj sobie czas. Przyjaciele twierdzą, że przyda ci się klin? Weź pod uwagę, że możesz po tym czuć się jeszcze gorzej i mogą cię dręczyć wyrzuty sumienia, że ktoś został wykorzystany, by uśmierzyć twój ból.

Wsparcie bliskich

Wsparcie bliskich jest potrzebne w każdej trudnej chwili. Niektórzy potrzebują zaszyć się na chwilę w domu, ale nieoceniona jest też świadomość, że zaufani przyjaciele w każdej chwili wysłuchają, porozmawiają lub nawet odwrócą na chwilę uwagę od negatywnych emocji. W kryzysowych sytuacjach zdarza się, że pogrążeni w smutku, kompletnie zapominamy o tak prozaicznych rzeczach jak higiena, jedzenie, przestajemy dbać o zdrowie. Bliska osoba pomoże nam przejść przez ten trudny czas. Jeśli ten stan się utrzymuje, warto rozważyć pomoc psychologa, ponieważ może to być początek depresji i może zajść potrzeba wsparcia lekami psychotropowymi.

Nie zapominaj o aktywności

Mówi się, że praca fizyczna to najlepszy odpoczynek dla umysłu. Spróbuj zacząć ćwiczyć regularnie – biegaj, pływaj, jeźdź na rowerze. Wysiłek fizyczny pozwoli ci się oderwać od negatywnych myśli, a jednocześnie będzie stymulować wytwarzanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. To ci pomoże złagodzić ból. Przy okazji poprawisz swoją formę, a w zdrowym ciele, zdrowy duch. Koniec związku nie oznacza końca związków w twoim życiu w ogóle! A z zadbanym ciałem szybciej zwrócisz uwagę kolejnego partnera czy partnerki.

Jak to jest być singlem

Przypomnij sobie, jak to jest – być singlem. Może to dobry moment, żeby wrócić do starych pasji? Zanim zaczniesz kolejny związek, zakończ całkiem poprzedni. Nie bądź z kimś tylko po to, by zagłuszyć samotność. Nowa relacja nie może być „na pocieszenie”. To byłoby krzywdzące dla drugiej osoby i z pewnością niekomfortowe dla ciebie. Postępując w ten sposób, nie zbudujesz wartościowego partnerskiego związku, który powinien opierać się na szczerości i zaufaniu. Poza tym nie jest niczym niezwykłym ponownie schodzenie się, nawet po zerwanych zaręczynach. Jednak chęć powrotu może mieć różne przyczyny. Jeśli zdecydujecie się znów zawalczyć o was związek, relacje, które wydarzyły się w międzyczasie, mogą wszystko skomplikować. Pamiętasz legendarny serial „Przyjaciele” parę Ross-Rachel? W wyniku nieporozumienia, Ross zinterpretował ostrą kłótnię jako koniec związku, po czym spędził noc z inną kobietą. Następnego dnia Rachel, gdy wszystko przemyślała, przyszła do niego, chcąc wszystko naprawić. Mimo rozstań i powrotów, ten incydent powracał jak bumerang, psując to, co udało im się odbudować. Zanim zrobisz coś, co może mieć daleko idące konsekwencje, ochłoń, przemyśl wszystko i daj sobie czas.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama