Jak radzić sobie z zajadaniem stresu?
Aby poradzić sobie z problemem zajadania stresu, można zacząć od uświadomienia sobie, dlaczego właściwie ten stres zajadamy.
Aby poradzić sobie z problemem zajadania stresu, można zacząć od uświadomienia sobie, dlaczego właściwie ten stres zajadamy.
Zajadanie stresu jest niekorzystne nie tylko ze względu na zdrowie fizyczne, ale również ze względu na higienę psychiczną: zagłuszone jedzeniem emocje pozostawione są same sobie.
Odkrycie przyczyn i okoliczności zajadania stresu
Nawyk zajadania stresu może mieć swoje źródła w przeszłości. Być może nawyki żywieniowe wyniesione z domu związane są z taką właśnie formą regulowania trudnych emocji. Na przykład płaczące dziecko uspokajane czymś do jedzenia tworzy w swoim umyśle prosty schemat: trudna emocja – jedzenie – ulga i ukojenie. Dorosły człowiek w momencie stresu pragnie odczuć ulgę, więc korzysta z dobrze znanego sobie schematu: jedzenie przyniesie ukojenie. Jedzenie może być również kojarzone z miłymi i szczęśliwymi chwilami: świętowanie osiągnięcia smacznym posiłkiem lub słodkościami, wspólne spędzenie czasu przy jednym stole itp. W każdej z tych sytuacji jedzenie będzie kojarzone jako sposób na osiągnięcie pożądanego stanu: ukojenia, rozluźnienia, zadowolenia. Uświadomienie sobie, jakie emocje mają się zmienić pod wpływem jedzenia, może być pomocą w radzeniu sobie z zajadaniem stresu.
Uświadomienie sobie, jaka jest funkcja jedzenia
Ćwiczenie uważnego jedzenia, czyli koncentrowania się na tym, co, kiedy i po co jemy, a także jak to naprawdę smakuje, może być pomocą w radzeniu sobie z zajadaniem stresu. Jeśli wypracuje się nawyk uważnego jedzenia, to jest duża szansa, że jedzenie spełni wówczas te funkcje, które powinno spełniać – zaspokoi głód i dostarczy energii oraz będzie okazją do delektowania się nim.
Przed sięgnięciem po przekąskę można zadać sobie pytanie: po co chcę to zjeść? Jeśli okaże się, że ma to ukoić nerwy, to każda z osób, która zajada stres wie, że jest to tylko efekt krótkotrwały, a co więcej powoduje potem poczucie winy, które może wpędzić w błędne koło: jestem zestresowana, więc coś zjem; zjadłam coś, co wcale nie było dla mnie dobre (wpływa na wagę, samopoczucie), więc czuję się z tym tylko gorzej; aby poczuć się lepiej choć przez chwilę sięgnę po coś do jedzenia itd. Uświadomienie sobie tego procesu i ćwiczenie uważnego jedzenia może być pomocą w przerwaniu tego zamkniętego kręgu.
Zastąpienie zgubnych nawyków nowymi
Kiedy już osoba uzmysłowi sobie, w którym momencie sięga po jedzenie ze względu na głód i realną potrzebę dostarczenia organizmowi energii do działania, a kiedy jest to kontrolowanie emocji za pomocą jedzenia, może świadomie kierować swoją uwagę na inne formy rozładowywania napięcia. Może to być relaksacja i medytacja, aktywność fizyczna, rozmowa z bliską osobą, delektowanie się ulubioną muzyką czy jakaś forma aktywności artystycznej – wybór nowego nawyku jest dość indywidualną sprawą.
W zmianie nawyku zajadania stresu pomocne będzie zadbanie o własną kondycję psychofizyczną: wystarczająca ilość snu, korzystanie ze wsparcia społecznego czy nauka relaksacji.