Reklama

Dorsz bałtycki jest zagrożony wyginięciem. Przez kilkadziesiąt lat był rybą łatwo dostępną, występującą w ogromnych ilościach w wodach Bałtyku. Działalność człowieka i czynniki środowiska doprowadziły do zanikania populacji. Wyprawy na dorsza uwarunkowane są okresem ochronnym, który ustala Komisja Europejska. Polskie wybrzeże, a głównie Kołobrzeg, Gdańsk i Władysławowo to tereny umożliwiające wyprawy na połów dorsza.

Reklama

Zmiana klimatu, czynniki środowiskowe, m.in. zanieczyszczenia wody, a także nadmierne połowy doprowadziły do stopniowego zanikania populacji ryby. W celu ochrony pozostałej populacji Komisja Europejska wprowadziła okres ochronny dla połowu dorsza.

Obejmuje on obszar Morza Bałtyckiego ze szczególnym naciskiem na Zatokę Gdańską i Pucką, gdzie występowanie gatunku praktycznie w zupełności zanikło. Regulacje prawne ograniczają połów dorsza o połowę, co więcej, wprowadzają szczegółowy zapis czasu, podczas którego panuje całkowity zakaz połowu dorsza. Okres ten trwa od 1 lipca do 31 sierpnia.

Okres ochronny dorsza

Co roku wydawana jest opinia na temat stanu populacji dorsza w wodach Bałtyku. Wydaje ją Międzynarodowa Rada Badań Morza, która zajmuje się stałą kontrolą połowów i wydaje na ich temat odpowiednie rozporządzenia.

Niepokojący spadek populacji dorsza odnotowano na przestrzeni ostatnich 10 lat. W końcu badania, a także obserwacje samych rybaków, którzy wskazywali na słabą jakość dorsza (mała waga, małe umięśnienie, częste choroby), poskutkowały opracowaniem planu odbudowania populacji dorsza. Zakłada on okres ochronny, przypadający na czas godowy i ma na celu zrównoważony rozwój. Okres ochronny połowu dorsza dotyczy jednak dużych jednostek wpływających na połów – kutrów. Wędkarze wybierający się w pojedynkę na połów powinni natomiast stosować się do przepisu pozwalającego na złowienie maksymalnie 7 sztuk na dobę.

Niewielkie połowy nie wpływają negatywnie na ekosystem ryb i nie zagrażają istnieniu populacji. Co więcej, połowy w małych ilościach to również gwarancja świeżych ryb dla kupujących. Wraz z pojawieniem się zagrożenia wyginięcia dorsza w Morzu Bałtyckim, część państw rozpoczęła hodowlę dorsza i możliwość łowienia na kontrolowanych akwenach wodnych. Pionierami w hodowli dorsza są Wielka Brytania, Norwegia i Islandia. Szkocja natomiast jako pierwsza rozpropagowała i wprowadziła certyfikowaną ekologiczną hodowlę dorsza, również otwartą dla wędkarzy. W Polsce natomiast w sklepach i na targach rybnych obok dorsza bałtyckiego można kupić dorsza pacyficznego, poławianego w wodach Morza Beringa i u wybrzeży Alaski.

Zorganizowana wyprawa na dorsza Bałtyk

Specjalnie dla wędkarzy i miłośników morskich wypraw na połowy, ale też dla wszystkich ciekawych, w miejscowościach nadmorskich np. w Gdańsku, Władysławowie, Kołobrzegu działają kluby, które prowadzą zapisy na zorganizowane wyprawy na połów dorsza. Rejsy te to świetny sposób na spędzenie wolnego czasu, ale też poznanie techniki połowu dorsza na dużych, otwartych wodach.

Osobom zapisanym na rejs, niezależnie od ich stopnia zaawansowania i wiedzy na temat wędkarstwa, towarzyszy doświadczona załoga, która dba o prawidłowy warsztat połowu. Dzięki temu nawet zupełni amatorzy mogą poczuć klimat łowienia ryb i być może złapać bakcyla. Podczas takich wypraw, oprócz łowienia ryb, uczestnicy uczeni są również patroszenia ryby i jej przyrządzania.

Do wyboru uczestników są krótkie kilkugodzinne wyprawy, dłuższe zakładające połowy do 18 godzin lub kilkudniowe wyprawy w głąb Morza Bałtyckiego w okolice wyspy Bornholm.

Zorganizowana wyprawa na dorsza to bardzo dobra alternatywa dla wszystkich wędkarzy, którzy na co dzień nie łowią na wodach Bałtyku, a chcą udać się na połów. Sezon na dorsza zaczyna się już na początku wakacji i, z małą przerwą na okres ochronny, trwa aż do późnej jesieni.

Co musisz zabrać na połów dorsza?

Wybierając się w pojedynkę na połów dorsza, musisz pamiętać o kilku istotnych rzeczach, które ułatwią ci spędzenie na morskich wodach wielu godzin, ale też będą przydatne podczas połowu:

Reklama
  • dowód osobisty – na wypadek morskiej kontroli,
  • ciepła termiczna odzież, kurtka nieprzemakalna, rękawice, czapka, okulary chroniące przed ostrym słońcem i gumowe buty,
  • zapas picia i jedzenia,
  • przenośna lodówka z dodatkowym wkładem na złowione ryby,
  • skrzynka na ryby,
  • worki na ryby,
  • ostry nóż,
  • zapasowe przywieszki, agrafki, krętliki, kotwiczki i pilkery,
  • zapas przynęt.
Reklama
Reklama
Reklama