Reklama

Na brak energii do życia można zadziałać z poziomu ciała i ducha. Sposobem na zniechęcenie jest uporządkowanie swoich spraw, poświęcenie uwagi najbliższym, uprawianie sportu lub branie naprzemiennych ciepłych i zimnych pryszniców.

Reklama

Brak energii życiowej płynie z przepracowania, złej organizacji czasu i braku troski o siebie. Czasem wystarczy poświęcenie większej uwagi swojemu ciału – zmiana diety, uprawianie sportu czy regularny relaks. Równolegle warto jednak zadbać o sprawy ducha: poświęcić więcej czasu rodzinie, unikać osób, które wprawiają w przygnębiający nastrój, oglądać filmy z pozytywnym przesłaniem, pozbyć się zaległości w pracy.

Czym jest życiowa energia

Energia życiowa jest ludzkim paliwem do działania, motywatorem, umożliwiającym skuteczną realizację celu. Czerpiemy ją z naszego wnętrza i myśli, a także z pozytywnych wpływów otoczenia. Potężny zastrzyk energii do działania dostajemy zwłaszcza w idealnej sytuacji - gdy realizujemy własny potencjał w pracy, którą lubimy, partner, rodzina i przyjaciele są optymistyczni, szczerzy i wspierający wobec nas, na dworze jest wspaniała pogoda, a my radzimy sobie z planowaniem czynności dnia codziennego, w międzyczasie się samodoskonaląc i poświęcając pasji.

Skąd czerpać energię życiową

Aby nasze pokłady pozytywnej, napędzającej nas do działania energii nie uległy wyczerpaniu, nauczmy się ja pobierać zewsząd: z własnego wnętrza, miłości do partnera i dzieci, od otaczających nas, dobrze życzących nam ludzi, z naszych pasji, piękna przyrody, wiary. Gromadzenie tych zapasów odbywa się w głowie, determinuje je nasz stosunek do świata, zdolność dostrzegania wyjątkowych ludzi czy piękna dookoła. Im bardziej będziemy zharmonizowani z naszym wnętrzem i zaczniemy doceniać to, co cenne i sprawiające nam radość, a nie będące przykrym przymusem, tym mniej energii ulegnie roztrwonieniu na opór wewnętrzny czy robienie nieprzyjemnych rzeczy. Zaprocentuje to przełożeniem naszej energii na dalsze działania i umożliwi nam obdarzanie nią innych ludzi. Poniżej kilka porad, jak to sobie ułatwić:

  • nie wolno popadać w letarg, gdy zaległości się piętrzą, bo doprowadzi to do powstania błędnego koła negatywnych myśli i zachowań. Trzeba koniecznie wychodzić z domu, spotykać się z ludźmi, robić codzienne zakupy, płacić rachunki;
  • otaczajmy się tym, co pozytywne, unikajmy ludzi, z którymi kontakt jest stresorem. Jeżeli trzeba, bez narzekania zmieńmy pracę na taką, do której będziemy chodzić uśmiechnięci. W słoneczny dzień urządźmy piknik na trawie lub pójdźmy na długi spacer z psem do lasu;
  • znajdźmy hobby, wyjdźmy z domu, róbmy to, co sprawia nam przyjemność, uprawiajmy sport, który wyzwoli endorfiny i wzmocni pewność siebie ;
  • zmieńmy dietę i oczyśćmy ciało z toksyn. aby zapobiec osłabieniu najlepiej zrezygnować z używek, cukru, słodyczy i postawić na warzywa, owoce, błonnik, ciemną mąkę, ziarna, pestki, ryby, wodę z cytryną. Nie rezygnujmy ze śniadania, jedzmy 5 mniejszych posiłków dziennie;
  • wysypiajmy się;
  • przytulajmy się do partnera i dzieci, dużo całujmy, uprawiajmy seks, dużo się śmiejmy (warto uzupełnić domową filmotekę o komedie i filmy familijne), głaszczmy zwierzęta;
  • spróbujmy domowej hydroterapii - naprzemiennych ciepłych i zimnych pryszniców, które poprawiają krążenie i humor.
Reklama

Oznaki świadczące o tym, że trwonimy swą energię życiową:

  • ciągłe siedzenie w pracy po godzinach,
  • odkładanie wszystkiego na później i złe planowanie czasu,
  • zaniedbany dom,
  • bałagan w szafie,
  • resztki w lodówce,
  • trwonienie pieniędzy,
  • brak rozeznania w wydarzeniach z życia członków rodziny.
Reklama
Reklama
Reklama