O Bożym Narodzeniu zwykle zaczynamy myśleć pod koniec listopada. Wtedy zwykle wydaje nam się, że mamy jeszcze mnóstwo czasu. Niestety, najczęściej leci on nieubłaganie, a my kilka dni przed Wigilią orientujemy się, że nie mamy jeszcze prezentów, dom czeka na porządki, a świąteczne potrawy na przygotowanie.

Reklama

Święta Bożego Narodzenia mogą być naprawdę stresujące – zwłaszcza dla tych, którzy przyjmują gości w swoim domu. Wiele osób zbyt późno zabiera się za kupowanie prezentów, gotowanie i sprzątanie. Za wszystkie niezbędne czynności zabierają się tuż przed świętami i próbują zrobić wszystko na raz. W efekcie nie dość, że są zestresowani, to jeszcze do wigilijnego stołu siadają tak zmęczeni, że zapominają o magii świąt. Całe szczęście nie musi tak być! Wystarczy odpowiednie planowanie!

Jak zaplanować przygotowania do świąt?

Jedynym sposobem na to, by uniknąć przedświątecznej paniki, jest odpowiednia organizacja. Już w listopadzie lub na początku grudnia warto przygotować świąteczne menu i rozpisać listę produktów, które będą potrzebne do przygotowania wszystkich potraw. Następnie należy podzielić składniki na te, które można kupić wcześniej (np. mąkę, bakalie, czekolady) i te, które trzeba będzie kupić przed samymi świętami (np. mięsa, ryby).

Zobacz także

Po przygotowaniu menu i listy zakupów należy rozpisać kolejność działań w kuchni na każdy dzień przed Wigilią. Dzięki temu nie będziemy musieli nieustannie zastanawiać się nad tym, co jeszcze trzeba zrobić.

Harmonogram świątecznych przygotowań

Wiele osób uważa, że wszystkie świąteczne potrawy muszą zostać przygotowane tuż przed podaniem. Nie do końca jest to prawda. Gotowanie można rozłożyć na kilka dni, a w samą Wigilię przygotować tylko mięsa i ryby. Jak można rozłożyć pracę?

Cztery dni przed Wigilią możemy przygotować kapustę wigilijną (bez zasmażki). Kolejnego dnia możemy przygotować śledzie, ciasta (np. makowiec) i paszteciki. Dwa dni przed Wigilią ugotować można zupy, pierogi oraz uszka. Kolejnego dnia przygotować kompot, sałatki i ryby w galarecie.

Uwaga! Planując potrawy na święta, koniecznie należy mierzyć siły na zamiary. Jeżeli nie mamy wątpliwości, czy zdołamy wszystko przygotować samodzielnie, kupmy kilka gotowych produktów (np. uszka) lub po prostu zrezygnujmy z części potraw. Pamiętajmy, że w świętach najważniejszy nie jest uginający się stół, a szczęśliwa, rodzinna atmosfera.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama