Akceptacja swego ciała: jak polubić swój wygląd
Podczas szukania odpowiedzi na pytanie jak zaakceptować swój wygląd, warto obiektywnie ocenić własne atuty, podkreślać je, akceptować to, czego zmienić nie możemy, a zmienić to, co się da, zaprzestać porównań z innymi, zmienić dietę na zdrowszą i sprawiać sobie przyjemności.
Podczas szukania odpowiedzi na pytanie jak zaakceptować swój wygląd, warto obiektywnie ocenić własne atuty, podkreślać je, akceptować to, czego zmienić nie możemy, a zmienić to, co się da, zaprzestać porównań z innymi, zmienić dietę na zdrowszą i sprawiać sobie przyjemności.
Czy akceptujemy swój wygląd
Z wyglądu swojego ciała nie jest zadowolonych aż 80% damskiej populacji. Za kompleksy i zaburzone postrzeganie siebie winimy przemysły modowy, kosmetyczny i farmaceutyczny. Media promują "ideał" kościstej modelki, z profesjonalnie wykonanymi makijażem i fryzurą, w drogich ubraniach od najlepszych projektantów. Nikt się nie starzeje, pięćdziesięciolatki wyglądają lepiej niż większość studentek, a kobiety po sześćdziesiątce rodzą dzieci. Wszystko to z ponętnym uśmiechem na ustach, głosząc wszem i wobec, jakie to są szczęśliwe i wreszcie spełnione seksualnie.
Krok po kroku ku akceptacji swego wyglądu
Jeżeli kobieta nie pokocha siebie, nikt tego za nią nie zrobi. A nawet jeśli spróbuje, zostanie odstraszony ciągłymi nieobiektywnymi komentarzami i wynajdywaniem niedoskonałości. Czas skorzystać z kilku porad na drodze do akceptacji własnego wyglądu:
1. Na początek trzeba stanąć przed dużym lustrem bez ubrania i obiektywnie wynotować swoje mocne strony. Mogą to być miejsca gładkie, wyrzeźbione czy zaokrąglone tak, jak nam się to podoba lub po prostu piękne.
2. Podkreślajmy atuty. Czas wyrzucić rozciągnięte, zmechacone, bezkształtne ubrania, które nie dodadzą nikomu uroku i eksponować mocne strony sylwetki.
3. Zmieńmy to, co się da, a zaakceptujmy i traktujmy z szacunkiem resztę swojego ciała. Jeżeli największe kompleksy dotyczą dodatkowej fałdki na brzuchu - czas zacząć ćwiczyć w domu bądź na siłowni. Gdy mamy problemy z wymagającą cerą - zapiszmy się do dermatologa. Kłopoty z przyklapniętą fryzurą rozwiąże dobre cięcie i nowy sposób układania włosów, a obwisły po trzech ciążach biust będzie się zdecydowanie lepiej prezentował po wizycie u brafitterki. Od samego narzekania nic się nigdy nie zmieni.
4. Przestańmy się porównywać z innymi, bo zawsze znajdzie się jędrniejszy biust czy ładniejszy nos. Najlepiej obejrzyjmy zdjęcia celebrytek bez makijażu.
5. Zmiana diety na zdrową to zawsze świetny pomysł: można stracić kilka kilogramów, ożywić zmęczoną cerę, zyskać więcej energii.
6. Zacznijmy traktować siebie jak najlepszego przyjaciela i sprawiajmy sobie przyjemności. Rozpieszczajmy się pachnącymi kosmetykami, zabiegami w domowym SPA, idźmy do fryzjera, uśmiechajmy się do siebie w lustrze, przyrządźmy dobrą sałatkę, zabierzmy się na spacer. Pielęgnujmy w sobie przekonanie o własnej wyjątkowości.