Reklama

Zwiększony poziom energii sprawia, że jesteśmy pewniejsi siebie, bardziej zmotywowani, wydajniejsi oraz po prostu szczęśliwsi. Umysł ma także ogromny wpływ na poziom energii fizycznej – gdy jesteśmy bardziej zmotywowani, częściej praktykujemy zdrowe nawyki żywieniowe i bardziej o siebie dbamy.

Reklama

To, w jaki sposób o sobie myślimy, ma ogromny wpływ na to, jak postrzegają nas inni. Skąd jednak wziąć pozytywną energię i jak sobie jej dodać?

Jak dodać sobie energii?

1. Bądź wdzięczny – przypomnij sobie rzeczy, za które czujesz wdzięczność. Doceń to, co pozytywnego spotkało cię w życiu. Nawet jeśli nie odczuwasz w tej chwili satysfakcji ze swojej pracy, pomyśl że w ogóle jakąś masz – zarabiasz pieniądze, możesz żyć samodzielnie i być niezależną osobą. Poza tym każda trudność, jaka cię spotkała w życiu, nauczyła cię czegoś nowego, każde doświadczenie jest cenną lekcją życia.

2. Otocz się wspaniałymi ludźmi – budowanie relacji nas uszczęśliwia i dodaje energii. Spędzaj czas z ludźmi, którzy myślą pozytywnie i sami też mają dużo energii. Jeśli w twoim życiu jest ktoś, kto zachowuje się jak wampir energetyczny i pozbawia cię entuzjazmu, rozważ czy jest sens utrzymywać taką relację.

3. Wyjdź na zewnątrz – wystawienie ciała na działanie światła słonecznego daje organizmowi witaminę D, co także zwiększa energię. Poza tym ciała i umysły są stworzone do tego, by funkcjonować w ciągu dnia, dlatego też przebywanie na zewnątrz, w naturalnym świetle daje im sygnał do tego, że powinny mieć więcej energii.

4. Praktykuj minimalizm – naucz się mówić „nie” i eliminować nadmiar ze swojego życia. Wyrzuć to, czego nie potrzebujesz. Im mniej masz rzeczy w swoim życiu, tym więcej miejsca na to, czego naprawdę chcesz.

5. Jedz zdrowo – zapewniaj swojemu organizmowi odpowiednią dawkę witamin i składników mineralnych, zwłaszcza gdy nadchodzą pochmurne dni. Wzmocnij odporność, jedz dużo sezonowych warzyw i owoców, ewentualne niedobory uzupełniaj suplementami.

Reklama

6. Rusz się – gdy nie masz energii, nie masz też ochoty się ruszać, a gdy przez długi czas nie praktykujesz żadnej aktywności fizycznej, coraz trudniej ci ją rozpocząć. Jest to swego rodzaju błędne koło. Spróbuj je przerwać – wyjdź na spacer, przebieżkę, basen. Po dawce ruchu organizm dostanie dawkę naturalnych hormonów szczęścia i następnym razem będzie ci łatwiej się zmobilizować. Z czasem organizm sam zacznie się domagać aktywności, serwując ci właśnie mnóstwo energii.

Reklama
Reklama
Reklama