Reklama

Gorączka u niemowlaka często pojawia się bez żadnych objawów towarzyszących i wcale nie musi być związana z chorobą. U tak małych dzieci normalne są wahania w granicach 38ºC, które wynikają z nieustabilizowanej jeszcze termoregulacji. Kiedy temperatura przekracza 38ºC, także nie ma jeszcze powodu do paniki, bo bardzo często gorączkę u niemowląt powoduje ząbkowanie. W tym momencie trzeba jednak podjąć próbę obniżenia temperatury.

Reklama

Leki przeciwgorączkowe dla niemowlaka

Żadne domowe sposoby obniżania temperatury nie mogą zastąpić farmakologii. Pierwszym, co trzeba zrobić, gdy dziecko zaczyna gorączkować jest podanie mu leku – w syropie lub w czopku. Wybór zależy od wieku dziecka (u mniejszych lepiej sprawdzają się czopki) i od objawów towarzyszących (jeśli niemowlak wymiotuje, nie ma sensu podawanie mu syropu). Najważniejsze, żeby pamiętać o dawkowaniu zgodnym z zaleceniami producenta i wybraniu lekarstwa, które nie zaszkodzi maluchowi. Dzieciom przed 12. rokiem życia nie wolno zażywać aspiryny ze względu na ryzyko zespołu Reye’a, w wyniku którego dochodzi do zagrażających życiu zmian w mózgu i w wątrobie. Maluchów do 3. miesiąca życia nie można też leczyć ibuprofenem zawartym w wielu popularnych lekach przeciwgorączkowych, np. Nurofenie, Ibufenie i Ibumie. W każdym wieku bezpieczny jest tylko paracetamol. Na efekty działania leków trzeba poczekać od 0,5 do 1 godz. W tym czasie można zbijać gorączkę domowymi metodami.

Płyny na gorączkę

Kiedy dziecko gorączkuje, ogromną rolę pełni dostarczanie jego organizmowi jak największej ilości płynów, zwłaszcza jeśli podwyższeniu temperatury towarzyszą wymioty czy biegunka. Picie nie tylko obniża gorączkę, ale również zapobiega odwodnieniu. Najlepsza jest przegotowana woda lub mleko z piersi matki. Ważne, by płyny nie były ani zbyt zimne, ani zbyt gorące – optymalna jest temperatura o 1ºC niższa od temperatury ciała.

Kąpiel chłodząca

Wodę o takiej (ale nie niższej!) temperaturze można też wykorzystać do zrobienia dziecku kąpieli chłodzącej. Ten sposób nie sprawdzi się jednak przy dreszczach ani u maluchów, które reagują na kąpiele płaczem – stres może u nich jeszcze bardziej podwyższyć gorączkę. W takim przypadku można spróbować obmywania niemowlaka zmoczoną w wodzie gąbką.

Kompresy na obniżenie gorączki

Jeszcze skuteczniejsze niż kąpiel są chłodne okłady, ale tylko jeśli nasączone wodą ręczniki wymienia się co 2–3 min. Funkcją takich kompresów jest obniżenie temperatury krwi, która przepływa przez główne żyły – te w okolicach wątroby, czoła, karku, łydek i klatki piersiowej. Niewielu rodziców zdaje sobie sprawę z tego, że nie wystarczą chłodne ściereczki na czole, podczas gdy najważniejsze jest schłodzenie brzuszka dziecka. Zamiast pojedynczych kompresów można wypróbować metodę mokrego prześcieradła – owinąć w nie całe ciało dziecka i zdjąć po kilku minutach. Tak prześcieradło, jak i ręczniki, trzeba mocno wyciskać przed przyłożeniem do ciała malucha.

Jeśli gorączka nie spadnie po upływie godziny lub szybko narasta, trzeba niezwłocznie udać się z dzieckiem do lekarza.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama