Reklama

Jeśli po pierwszej randce postanowiliście kontynuować znajomość i nie zatrzymywać jej w tzw. „strefie przyjaźni”, pora na drugie spotkanie. Druga randka jest okazją, żeby lepiej się poznać i ostatecznie zdecydować, czy warto spotykać się nadal. Z zaproszeniem na nią nie warto zbyt długo zwlekać.

Reklama

Czy po pierwszej randce nastąpi druga? Kiedy ją zaaranżować?

Badania, które antropolog z Uniwersytetu Indiana w Bloomington, dr Helen Fisher oraz zajmujący się naukowo gender studies pracownik Instytutu Kinseya na Uniwersytecie Indiana, dr Justin R. Garcia przeprowadzili wśród 5000 singli w Stanach Zjednoczonych, pokazały, że większą szansę (nawet o 170%!) na drugą randkę mają pary, które podczas pierwszej jadły sushi i piły słodkie drinki. Jeśli więc na pierwszą randkę wybraliście się do baru sushi, a potem na koktajl, raczej nie musisz się zastanawiać, czy on lub ona zadzwoni, żeby umówić się na kolejne spotkanie.

Nawet jeśli nie przepadacie za sushi i wybraliście inne menu na pierwsze spotkanie w cztery oczy, ale przebiegło ono w swobodnej atmosferze i doskonale się ze sobą bawiliście, raczej nie musicie się zastanawiać, czy druga randka nastąpi. To jest oczywiste. Prawdopodobnie jeszcze zanim się rozstaliście po pierwszej randce, każde z was miało już tysiąc pomysłów na kolejne spotkanie. W takiej sytuacji nie ma znaczenia, kto pierwszy zadzwoni, kolejną randkę może zaproponować każde z was w dowolnym momencie. Nie warto z tym zwlekać dłużej niż dwa dni.

Jeśli natomiast podczas pierwszego spotkania byliście spięci, otoczenie nie sprzyjało swobodnej rozmowie lub wydarzyło się coś, co wytrąciło was z randkowego nastroju, sytuacja może być trochę bardziej skomplikowana. Trudniej wtedy rozpoznać, w jakim stopniu spotkanie zepsuły czynniki zewnętrzne, a w jakim to, że jesteście zwyczajnie niedopasowani i brakuje wam wspólnych tematów do rozmowy. Druga randka będzie wtedy miała duże znaczenie. Podczas niej naprawicie złe pierwsze wrażenie lub sprawdzicie, czy na pewno jesteście materiałem na dobrą parę. Przyjęło się, że spotkanie powinien zaproponować mężczyzna. Musi on jednak mieć przesłanki, żeby przypuszczać, że kobieta jest nim zainteresowana. Jeśli on przez dłuższy czas po pierwszej randce nie zrobił żadnego zdecydowanego kroku, kobieta może zasugerować mu, że chętnie zobaczy go ponownie. Jeśli jednak to nie spotka się z pożądanym odzewem, do randki prawdopodobnie już nie dojdzie.

Dokąd wybrać się na drugą randkę

Przypomnij sobie, o czym rozmawialiście na pierwszej randce. Może poruszyliście temat swoich zainteresowań, miejsc, w których lubicie bywać, ulubionego sposobu spędzania wolnego czasu. Na podstawie tych informacji możecie wybrać miejsce kolejnego spotkania. Jeśli rozmawialiście o ulubionych lokalach, weź pod uwagę, że w wielu tych, o których była mowa, osoba, którą chcesz zaprosić na randkę, mogła bywać z byłym partnerem. Z kolei zaproszenie jej do twojego ulubionego baru, może być o tyle ryzykowne, że w sytuacji, kiedy nie będzie się w nim dobrze czuła, możesz odebrać to osobiście jako coś przykrego. Warto zatem poszukać miejsc w podobnym klimacie do waszych ulubionych restauracji, ale nowych dla was obojga, takich, które będziecie odkrywać razem. Wystrój i menu mogą stać się wtedy „zapasowym” tematem do rozmowy, kiedy zapadnie niezręczna cisza. Dobrym pomysłem na drugie spotkanie jest kino. Lekki film wprowadzi was w dobry nastrój i przysporzy tematów do rozmów.

O czym rozmawiać na drugiej randce

Druga randka to spotkanie, na którym będziecie mieli szansę lepiej się poznać. Zastanów się, które tematy poruszane na pierwszej randce warto pogłębić, a które lepiej omijać. Podpowiadamy, że zdecydowanie nie warto rozmawiać o polityce i byłych partnerach. Aby jak najwięcej dowiedzieć się o drugiej osobie, przede wszystkim nastaw się na aktywne słuchanie niż mówienie o sobie. Ale oczywiście obu stronom zależy na jak najlepszym poznaniu potencjalnego partnera, więc nie popadaj w przesadę.

Reklama

Nie obawiaj się chwili ciszy, ale jeśli trwa ona zbyt długo, spróbuj znaleźć w poprzedniej wypowiedzi rozmówcy jakiś punkt zaczepienia dla dalszej rozmowy. Ostatecznie możesz skomentować element wystroju lub menu lokalu albo zacząć nowy wątek, np. dotyczący filmów i książek. Jeśli jednak rozmowa wyraźnie nie będzie się kleiła, a druga osoba nie będzie wyrażała zainteresowania tematem, takie zabiegi mogą wypaść sztucznie. Najbezpieczniej będzie wtedy wrócić do wspólnego tematu, na który już wcześniej rozmawialiście.

Reklama
Reklama
Reklama