Reklama

Większość dzieci w pewnym okresie życia nie chce myć pewnych części ciała (na przykład głowy, pupy) lub w ogóle brać kąpieli. Wywołuje to często dużo frustracji u rodziców, którzy pragną zadbać o zdrowie i higienę swoich pociech.

Reklama

Rodzice zaniepokojeni możliwością zachorowania przez dziecko często sięgają po nieprzyjemne dla niego metody, przez co jeszcze bardziej zwiększają jego niechęć do mycia. W ten sposób tworzy się błędne koło trudne zarówno dla malucha, jak i jego opiekunów.

Kiedy dziecko nie chce się myć, warto poznać przyczyny

To, że dziecko nie chce się myć może mieć wiele przyczyn. Czasem chodzi o to, że jakaś część całego procesu jest dla niego nieprzyjemna – może temperatura wody, którą wybiera rodzic jest nieodpowiednia, środki myjące są zbyt drażniące lub dziecko czegoś się boi. Warto dokładnie przyjrzeć się problemowi, gdyż czasem jeżeli wysłucha się uważnie dziecka, okazuje się że wyeliminowanie lub dodatnie zaledwie jednego czynnika może zakończyć problem.

Warto też zwracać uwagę na dyskomfort, jaki dziecko odczuwa w związku z myciem, bo może on świadczyć o innych problemach, na przykład nadmiernej wrażliwości sensorycznej, o czym warto porozmawiać ze specjalistą. Powodem mogą być też podrażnienia skóry lub błon śluzowych w okolicach narządów intymnych.

Dobra zabawa ratunkiem, kiedy dziecko nie chce się myć

Dziecku, które nie chce się myć, dobrze jest pokazać, że kąpiel czy mycie może być zabawą i przyjemnością. Jeżeli bardzo się ono boi, to warto zapraszać je do łazienki podczas własnych kąpieli i pokazywać, że samemu czerpie się radość z tej czynności. Można też wejść razem z dzieckiem do wanny, pozwolić mu, żeby umyło rodzica i pokazać różne zabawy. W przełamywaniu niechęci do kąpieli pomagają też różne ciekawe zabawki i gadżety kąpielowe.

Czego nie robić, kiedy dziecko nie chce się myć?

Reklama

Kiedy dziecko nie chce się myć, nie powinno się sięgać po rozwiązania siłowe lub groźby. Takie sposoby nie tylko nadwątlają relację rodzica z dzieckiem i niszczą ich bliskość, ale są na dłuższa metę nieskuteczne. Dziecko straszone czy zmuszane będzie się jeszcze bardziej bało zabiegów higienicznych w przyszłości i kojarzyło je z czymś nieprzyjemnym. Ważne jest też, żeby nie zawstydzać dziecka, nie upokarzać i nie opowiadać publicznie o tym problemie. W takich sytuacjach dobrze jest także zrezygnować z bardzo dużego nacisku na higienę i wykonywać określone zabiegi wtedy, kiedy naprawdę są potrzebne. Warto pamiętać, że u większości dzieci taka niechęć ma charakter przejściowy.

Reklama
Reklama
Reklama