Chwile grozy przeżył Jan Englert kiedy zobaczył jak z jego kont bankowych znikają pieniądze. Jak donosi "Fakt", pewnego dnia Englert wrócił po pracy do domu i nie przekręcił zamka w drzwiach. Wtedy wkradł się złodziej, który ukradł portfel z kartami kredytowymi. Wypłacił za ich pomocą prawie 30 tysięcy złotych!

Sprawcą jest 30-letni Łukasz T., który od dłuższego czasu musiał obserwować bacznie mieszkanie Jana Englerta. Oczywiste przecież jest, że taki aktor musi gromadzić pokaźną sumę. Poszukiwania złodzieja trwały kilka tygodni. Dopiero we wtorek, 31 sierpnia, policja ujęła Łukasza T. Mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi, więc policjanci dostali się do jego mieszkania przez okno, skorzystawszy z dźwigu ekipy budowlanej.

To nie pierwszy konflikt z prawem Łukasza T. Wcześniej spędził półtora roku w więzieniu za jazdę pod wpływem alkoholu i był podejrzany o napad z bronią. Za ten czyn tym razem grozi mu pięć lat więzienia.

chimera

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama