Katarzyna Cichpek wspólnie ze swoim ukochanym, Maciejem Kurzajewskim, prowadzili poranne, niedzielne wydanie "Pytania na śniadanie". Chwile wcześniej w mediach pojawiła się informacja o śmierci serialowego ojca aktorki, Andrzeja Precigsa. Ta nie kryła więc swojego smutku oraz emocji. Z jej ust padły poruszające słowa.

Reklama

Zrozpaczona Katarzyna Cichopek na antenie "Pytania na śniadanie"

Niedzielny poranek nie należał do najłatwiejszych. W nocy, z sobotę na niedziele, tuż po północy w sieci pojawiła się informacja o śmierci wybitnego aktora Andrzeja Precigsa. Wówczas okazało się, że znany aktor zmarł 26. sierpnia 2023 roku. Przyczyna śmierci nie jest znana, wiadomo jednak, że aktor od dłuższego czasu walczył z chorobą. Oficjalną informację przekazał Związku Artystów Scen Polskich. Gwiazdor działał w dubbingu, jako aktor teatralny oraz filmowy. Widzowie jednak kojarzą go głównie z roli w serialu "M jak miłość", gdzie grał ojca serialowej Kingi, czyli Katarzyny Cichopek. Teraz aktorka zabrała głos.

Screen programu Pytanie na Śniadanie

Zobacz także: Katarzyna Cichopek przyłapana cała w czerwieni. Pokazał nogi w ultrakrótkich spodenkach

Aktor z serialem "M jak miłość" związany był niemalże od samego początku. Równie od samego początku współpracował z Katarzyną Cichopek. Nic więc dziwnego, że aktorka była bardzo przywiązana do swojego serialowego ojca. Ta tuż po jego śmierci prowadziła poranne wydanie "Pytania na śniadania". Na wizji nie mogło więc zabraknąć tematu pożegnania Andrzeja Precigsa. Prezenterka nie kryła emocji i ciepło mówiła o zmarłym:

- To był niesamowicie ciepły człowiek, bardzo rodzinny, mój przyjaciel, człowiek którego poznałam 23 lata temu. Jest mi bardzo przykro - mowiła łamiącym sie głosem.

Nie zapomniała także wspomnieć o bliskich aktora:

Zobacz także

- Wyrazy współczucia dla rodziny. Andrzeju, tatusiu żegnaj - powiedziała.

Screen programu Pytanie na Śniadanie

Zobacz także: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wrócili z wakacji. Widać posępne miny

Na instagramowym profilu aktorki także nie zabrało rozczulającego pożegnania:

- Andrzeju, Tatusiu... Byłeś mi niezwykle bliski. Od pierwszego dnia zdjęciowego otaczałeś mnie ojcowską opieką. Wspierałeś mnie zarówno w mojej karierze aktorskiej, jak i prywatnie. Zawsze byłeś obok, z otwartym sercem. Chciałbym Ci podziękować za każdą chwilę i rozmowę, które mieliśmy. Moje serce jest w żałobie. Będę tęskniła. Przytulam mocno Twoją rodzinę, która zawsze była dla Ciebie najważniejsza. Żegnaj, Przyjacielu… - czytamy.

Reklama

Widzieliście dzisiejsze wydanie "Pytania na śniadanie"?

AKPA/Podlewski
AKPA/Niemiec
Reklama
Reklama
Reklama