Wyszło, jak wyglądały rozmowy Ani Przybylskiej z córką po diagnozie. Jedna rzecz chwyta za serce
Wyszło, jak wyglądały rozmowy Ani Przybylskiej z Oliwią Bieniuk po tym, jak aktorka poznała diagnozę. Trudno powstrzymać łzy.
Dziś wybiła kolejna rocznica śmierci Ani Przybylskiej, która przegrała walkę z podstępną chorobą. Czas walki nie był łatwy dla jej rodziny, a w szczególności dla małych dzieci. Teraz dowiedzieliśmy się, jak wyglądały rozmowy aktorki z córką, tuż po tym, jak poznała diagnozę.
Te słowa Ania Przybylska słyszała od córki po diagnozie
Ania Przybylska była aktorką, która swoją osobą każdego potrafiła chwycić za serce. Niezwykła charyzma i osobowość pomogły jej zjednać wokół siebie prawdziwą armię fanów, którzy kibicowali jej w tych dobrych momentach, ale przede wszystkim wspierali w trudnych chwilach.
Zobacz także: Oliwa Bieniuk pokazała zdjęcie z macochą, a w komentarzach burza. "Nie ma takiej drugiej"
Informacja o poważnej chorobie aktorki dla wszystkich była ogromnym szokiem. Szczególnie trudne było to dla jej najbliższych, a tym bardziej dla dzieci, które były wtedy jeszcze bardzo małe. Najwięcej z tego okresu pamięta Oliwia Bieniuk, która w chwili śmierci mamy miała niecałe 12 lat.
Zaledwie wczoraj informowaliśmy, że na profilu Oliwii pojawiła się smutna sentencja dotycząca samotności. Dziś natomiast dowiedzieliśmy się, jak jedyna córka Ani i Jarosława Bieniuka radziła sobie z chorobą mamy.
Zobacz także: Oliwia Bieniuk pokazała poruszający kadr z Anną Przybylską z okazji Dnia Matki: "Tęsknię"
Okazało się, że po poznaniu diagnozy aktorka dużo rozmawiała za swoją córką. Ta stawała się coraz bardziej świadoma i wiedziała, że sytuacja jest naprawdę bardzo poważna. Oliwia Bieniuk wyznała swego czasu, jak najczęściej wyglądały jej rozmowy z mamą.
Mówiłyśmy wtedy dużo, ale czasem wystarczyły tylko dwa słowa: "kocham cię", albo "będę pamiętać" - wyjawiła jakiś czas temu.
Szczególnie słowa o zapamiętaniu Ani poruszają do łez. Dziś Oliwia sporadycznie mówi o mamie i stara się odciąć od ciągłego porównywania do niej, choć nie ukrywa, że bardzo za nią tęskni.