Smutne, co pojawiło się na profilu Oliwii Bieniuk. Tuż przed rocznicą śmierci Ani Przybylskiej

Oliwia Bieniuk udostępniła na swoim InstaStory poruszającą i niepokojącą grafikę, dotyczącą samotności. Czyżby moment jej wrzucenia nie był przypadkowy? Już jutro wybije kolejna rocznica śmierci Ani Przybylskiej.

Smutny widok na profilu Oliwii Bieniuk

W październiku tego roku Oliwia Bieniuk będzie świętowała swoje 21. urodziny. Mimo młodego wieku już może poszczycić się sporymi osiągnięciami w swojej karierze, jak chociażby udział w "Tańcu z gwiazdami". Jedyna córka Jarosława Bieniuka jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie głównie pokazuje kulisy pracy i reklamuje rozmaite produkty. Tym razem jednak opublikowała tam coś, co wzbudziło naszą szczególną uwagę.

Zobacz także: Oliwa Bieniuk pokazała zdjęcie z macochą, a w komentarzach burza. "Nie ma takiej drugiej"

Oliwia na InstaStory udostępniła grafikę z obszernym rozważaniem na temat samotności. Pojawiło się w niej stwierdzenie, że każdy z nas doświadczył samotności w swoim życiu i zbiera ona niewyobrażalne żniwo.

Samotność to największa plaga, z jaką zmagamy się od lat na całym, nie tylko zachodnim, społeczeństwie; plaga, która żniwo zbiera demokratycznie zarówno wśród starych jak i młodych, biednych i bogatych, oraz, co najbardziej szokujące, zarówno tych otoczonych ludźmi jak i opuszczonych przez bliskich i społeczeństwo. Z samotnością przynajmniej raz w swoim życiu zmagał się absolutnie każdy z nas - możemy przeczytać.

Zobacz także: Oliwia Bieniuk zdradziła, czy była w poważnym związku. Zaskakująca odpowiedź!

Czyżby publikacja takiej właśnie grafiki nie była przypadkowa? Warto wspomnieć, że już jutro, 5 października, minie 9 lat od śmierci Ani Przybylskiej. Obecnie 20-latka niewiele mówi o mamie i stara się odciąć od ciągłych porównań do niej, jednak czasami robi wyjątek i wspomina o ogromnej tęsknocie. Tak też było w maju tego roku, gdy Oliwia Bieniuk pokazała poruszający kadr z Anią z okazji Dnia Matki.

Z kolei swego czasu wyznała podczas wywiadu:

Jak mama odeszła, to moje podejście się zmieniło. Zaczęłam dojrzewać, zmieniłam się, zaczęłam się buntować. Tata musiał stać się tym złym policjantem i nie lubiliśmy się. Teraz jest bardzo dobrze, jestem duża i już sama podejmuję decyzje