Wystarczyło jedno zdjęcie i wszystko stało się jasne. Luka rozwiał wszelkie wątpliwości
Czy Andziaks urodziła? To pytanie od kilku dni zadaje sobie wielu fanów Angeliki i Łukasza Trochonowiczów. Tuż po godzinie 18:00 w Boże Narodzenie na instagramowym profilu Luki pojawiło się zdjęcie, które rozwiało wszelkie wątpliwości w tej sprawie.

Fani Andziaks i Luki z niecierpliwością wyczekują na informację, czy uwielbiana para influencerów powitała już na świecie swoje drugie dziecko. Brak vlogmasów i ograniczona aktywność Andziaks w mediach społecznościowych tylko spotęgowała te spekulacje, ale teraz w końcu wszystko jest już jasne. Luka pokazał zdjęcie, które rozwiało wątpliwości.
Andziaks i Luka spodziewają się dziecka
Przypomnijmy, że Andziaks i Luka ogłosili, że spodziewają się drugiego dziecka pod koniec czerwca 2025 roku. Wówczas influencerka i informowała, że jest w trzecim miesiącu ciąży. Szybko zatem okazało się, że jej poród przypadnie w okolicę świąt Bożego Narodzenia. I właśnie od kilku dni w mediach społecznościowych i na kanale Youtube influencerki zapadła cisza. Brak nowych vlogmasów i relacji na Instagramie spotęgowały plotki i domysły wśród internautów. Czy zatem Andziaks urodziła?
Luka w Boże Narodzenie pokazał zdjęcie z Andziaks
Wszystko wskazuje na to, że Luka i Andziaks w dalszym ciągu oczekują na narodziny potomka. Wątpliwości w tej sprawie zostały rozwiane, kiedy to Luka tuż po godzinie 18:00 w Boże Narodzenie opublikował m.in. kadr z żoną. Fotka została wykonana podczas trwającego okresu bożonarodzeniowego i widzimy na niej Andziaks trzymającą się za ciążowy brzuszek.
To był świetny świąteczny Meet&Greet. Dzięki wszystkim za obecność!
Pod nowym zdjęciem Luki na Instagramie szybko pojawiło się mnóstwo komentarzy od fanów. Internauci przesyłają mnóstwo ciepłych słów dla pary, nie mając przy tym wątpliwości, że to pewnie już jedno z ostatnich ujęć bez nowego członka rodziny.
Trzymamy kciuki za Andziaks i życzymy jej dużo zdrowia oraz szczęśliwego rozwiązania!
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Zobacz także: