Reklama

One Direction jest obecnie jednym z najpopularniejszych zespołów na świecie. Boysband sprzedaje miliony płyt, ma ogromną liczbę w pełni oddanych fanek, które są w stanie zrobić wszystko, aby być jak najbliżej swoich idoli. Czasami ich miłość przeradza się w fanatzym, co miało nawet swoje tragiczne zakończenie. Zobacz: Szok! Psychofanki One Direction masowo popełniły samobójstwo

Reklama

W przyszłym tygodniu miała się odbyć premiera trzeciego studyjnego albumu grupy. Niestety krążek "Midnight Memories" za pośrednictwem piratów pojawił się w sieci wcześniej. Informacja ta rozwścieczyła członków One Direction. Bożyszcza nastolatek zrobili w tej sprawię odezwę do wielbicieli, aby nie pobierali nielegalnych kopii ich nowych piosenek.

- Jesteśmy sfrustrowani i wściekli, bo bardzo ciężko pracowaliśmy nad tym albumem i zależało nam, by fani usłyszeli go w dopiero w dniu premiery. Wiem, że wielu fanów nie ściągnie pirackiej kopii i poczeka na oficjalną premierę. To wspaniałe. Ale są też inni, którzy nie będą potrafili się powstrzymać - skomentował w rozmowie z serwisem Digital Spy wokalista Louis Tomlinson.

Harry Styles, który jest najbardziej rozpoznawalnym wokalistą zespołu, wyznał w tej samej rozmowie, że nie ma żalu do fanów, o to co się stało.

- Jeżeli mógłbym posłuchać płyty, na którą niecierpliwie czekam, na tydzień przed premierą, to prawdopodobnie bym tak zrobił. Wciąż jednak miło jest, gdy album trafi do fanów w dniu oficjalnej premiery.

Są wśród was jakieś fanki One Direction. Słyszeliście już nowy materiał chłopaków?

Zobacz: Wyciekły nagie fotki przystojniaka z One Direction! (18+)

Najnowszy klip One Direction:

Reklama

Ciacha z One Direction surfują w Sydney:

Reklama
Reklama
Reklama