Pamiętacie WPADKĘ Moniki Zamachowskiej podczas wywiadu o zmarłym Pyrkoszu? Teraz się tłumaczy! "Bzdura!"
"Przez większość czasu miałam ściśnięte gardło..."
Pamiętacie spektakularną wpadkę Moniki Zamachowskiej podczas wywiadu z aktorami "M jak miłość" tuż po śmierci Witolda Pyrkosza? Dziennikarka na antenie TVP 2 w programie "Pytanie na śniadanie" była praktycznie cały czas uśmiechnięta, zaś Lipowska i Mroczek mieli łzy w oczach, wspominając kolegę z planu "M jak Miłość". Internauci nie zostawili na niej suchej nitki!
Zobacz: Kożuchowska, Cichopek, Mroczek... Rodzina Mostowiaków wspomina zmarłego Witolda Pyrkosza
Zamachowska tłumaczy się po wywiadzie o Pyrkoszu
Teraz Monika Zamachowska postanowiła ustosunkować się do mocnych reakcji widzów. Jak się tłumaczy? W rozmowie z "Faktem" powiedziała:
To jakaś piramidalna bzdura. Tak się składa, że przez większość czasu miałam ściśnięte gardło i łzy w oczach (...) Bardzo mi przykro, że właśnie teraz, gdy moje życie osobiste przestało być celem ataków ze strony mediów, muszę walczyć z kłamstwem i manipulacją ze strony mojego własnego środowiska - dodała Monika Zamachowska.
Zobacz: „Witek zawsze powtarzał, że będzie długo żył”. Krystyna Pytlakowska wspomina zmarłego aktora
Uważacie, że Monika Zamachowska rzeczywiście nie zaliczyła żadnej wpadki podczas wywiadu z Lipowską i Mroczkiem? A może to jednak widzowie mają rację i tłumaczenie Zamachowskiej jest bez sensu?
Zobacz wideo:
Pamiętacie te wpadkę?
Lipowska była wyraźnie wzruszona rozmową o Witoldzie Pyrkoszu.