Wpadka dziennikarki w nowych „Wiadomościach”. Taki błąd i to w pierwszym wydaniu
W czwartek widzowie TVP zobaczyli nowe wydanie „Wiadomości” po rewolucji, jak przeszła przez Telewizję Polską. Na Woronicza atmosfera nadal jest nerwowa. Nie obyło się bez wpadki.
Zgodnie z zapowiedzią Marka Czyża w czwartek, 21 grudnia wyemitowano nowe wydanie „Wiadomości”. Choć serwis informacyjny pojawił się na antenie – podobnie jak było to dotychczas – o godzinie 19:30, to widzowie zobaczyli odmieniony format, prowadzącego oraz nazwę programu. Od teraz produkcja nazywa się po prostu „19:30”. W studiu wystąpiła również Małgorzata Nowicka-Aftowicz. Dziennikarka zaliczyła wpadkę w debiucie.
Wpadka dziennikarki w nowych „Wiadomościach”
W czwartkowy wieczór mogliśmy przekonać się, jak wyglądają nowe „Wiadomości”. Zdaniem wielu komentatorów to historyczne wydanie serwisu informacyjnego, w którym prowadzący Marek Czyż przedstawił materiały m.in. na temat projektu budżetu, a także protestów pod siedzibą Telewizji Polskiej. Oczywiście nie mogło zabraknąć najnowszych informacji ze świata.
Zobacz także: Gwiazdy TVP uciekły do innej stacji. Dziennikarze nadają w nerwowej atmosferze
Widzowie zobaczyli w studiu także związaną do niedawna z Polsat News Małgorzatę Nowicką-Aftowicz. Dziennikarka pokazała reportaż o mediach publicznych, w którym pojawiły się zapowiedzi tego, jak w przyszłości ma funkcjonować Telewizja Polska oraz Polskie Radio. W pewnym momencie doszło do wpadki.
Reporterka jako jedyna oświadczyła, że przygotowała materiał dla „Wiadomości”, choć nazwa programu uległa zmianie. To najwyraźniej umknęło wydawcy i montażystom produkcji. Biorąc pod uwagę to, jak nerwowa atmosfera panuje na Woronicza, nic dziwnego, że dziennikarze mogą pracować w stresie.
Pod siedzibą Telewizji Polskiej trwają protesty. Dowiedzieliśmy się też, że ruszyła fala zwolnień w „Wiadomościach” TVP. Prezenterka „Teleexpressu” zdradziła, że dawna ekipa mediów publicznych dostała maile z poleceniem niestawiania się w miejscu pracy. Zarówno politycy PiS, jak i były szef TVP Info Samuel Pereira zmiany na Woronicza określają jako „zamach stanu” oraz „atak na wolne media”.
Zobacz także: Zablokowali program TVP. Dziennikarka nagraniem zrobiła aferę na cały internet
Jak się wam podobała nowa forma „Wiadomości”?