Wojciech Mann zabrał głos po tragicznej śmierci Katarzyny Stoparczyk. Razem prowadzili „Duże dzieci”
Katarzyna Stoparczyk, znana dziennikarka radiowej Trójki i Telewizji Polskiej, zginęła 5 września w tragicznym wypadku na trasie S19 w Jeżowem. W rozmowie z „Faktem” Wojciech Mann poruszająco wspomina zmarłą koleżankę z programu „Duże Dzieci”.

Do tragicznego wypadku doszło w piątek, 5 września, na trasie S19 w miejscowości Jeżowe w województwie podkarpackim. Około godziny 14:45 zderzyły się tam dwa auta osobowe. Skutki zdarzenia były dramatyczne – dwie osoby zginęły na miejscu, a trzy kolejne zostały ranne. Wśród ofiar znalazła się Katarzyna Stoparczyk.
Wojciech Mann wspomina Katarzynę Stoparczyk
W rozmowie z „Faktem” Wojciech Mann z głębokim wzruszeniem wspomina Katarzynę Stoparczyk. Dziennikarz przyznał, że ich pierwsze spotkanie miało miejsce przed jego decyzją o udziale w programie „Duże Dzieci”. Przedstawił im ją reżyser Leszek Kumański jako specjalistkę od programów dziecięcych z doświadczeniem radiowym.
Reżyser Leszek Kumański przedstawił mi młodą dziennikarkę. Powiedział, że jest specjalistką od programów dla dzieci i ma doświadczenie radiowe. Przez chwilę porozmawialiśmy i uznałem, że jest sympatyczna i chętna do pracy, ale nic więcej o niej nie wiedziałem
Wojciech Mann podkreślał, że Kasia była bardzo przygotowana, opiekuńcza, cierpliwa i sympatyczna w kontaktach z dziećmi. Jej podejście, wyrozumiałość i profesjonalizm miały ogromne znaczenie dla sukcesu programu.
Kasia była zawsze bardzo przygotowana do rozmów z dziećmi. Wydawało mi się, że ma duże doświadczenie, bo ja do tych dzieci trochę podchodziłem na początku jak do jeża, bo nie miałem praktyki. A ona odwrotnie. Kasia była zawsze dla nich opiekuńcza, taka cierpliwa i bardzo sympatyczna. Potrafiła do dziecka podejść i spokojnie porozmawiać. A ja nie byłem taki miły, słodki misio. Ale ta różnica w kontakcie z dziećmi wyszła akurat programowi na dobre
Nie tylko dzieci, ale również rodzice uczestniczący w nagraniach byli dla niej ważni. Mimo trudnych sytuacji, jakie często generowali, potrafiła zachować spokój i zrozumienie, w przeciwieństwie do Manna, który przyznał, że miał z tym trudności.
Kasia miała dla nich więcej cierpliwości, była bardziej wyrozumiała nie tylko do dzieci, ale do rodziców też, bo miała większą praktykę. Ja byłem wzburzony, że oni tak wpływają na dzieciaki, które powinny być wyluzowane, bawić się i być spontaniczne
Wojciech Mann poruszony śmiercią Katarzyny Stoparczyk
Wojciech Mann nie krył emocji mówiąc o śmierci Katarzyny Stoparczyk. Wspomniał, że informacja o jej odejściu trafiła do niego błyskawicznie i była kolejnym ciosem po wcześniejszych smutnych wiadomościach. Wymienił inne osoby, które niedawno odeszły – Staszka Soykę, Asię Kołaczkowską czy gitarzystę Maanamu Ryszarda Olesińskiego.
Podkreślił, że śmierć Katarzyny Stoparczyk w tak dramatycznych okolicznościach jest dla niego szczególnie bolesna, ponieważ przerwała życie i karierę osoby będącej w pełni sił twórczych.
Informacja trafiła do mnie błyskawicznie i w ostatnim czasie smutnych wieści było sporo. Przyznam, że jestem zmęczony złymi wiadomościami. Odchodzą ludzie, których znałem i z którymi współpracowałem: Staszek Soyka, Asia Kołaczkowska, czy gitarzysta Maanamu Ryszard Olesiński, a teraz Kasia, w tak tragicznych okolicznościach zginęła. To nie jest łatwe. Nie wiem, czy to gorszy rok, czy coś, ale tak jest. Szczególnie że są takie okresy spokojniejsze i człowiek się przyzwyczaja w miarę do stabilizacji, a tu nagle cios
W sobotę Katarzyna Stoparczyk miała wystąpić na Kongresie Kobiet. Podczas wydarzenia oddano hołd tragicznie zmarłej dziennikarce.
Zobacz także: Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku samochodowym. Do policji zgłosili się świadkowie
