Wojciech Bojanowski pokazał w sieci poruszające zdjęcie z wojny w Ukrainie

Wojciech Bojanowski podczas relacji na Instastories udostępnił wyjątkowe zdjęcie z wojny w Ukrainie. Dziennikarz już od blisko dwóch tygodni relacjonuje dramatyczne wydarzenia u naszych wschodnich sąsiadów i często publikuje w sieci zdjęcia i relacje na których widać, jak wygląda rzeczywistość w zaatakowanym przez Rosję kraju. Teraz Wojciech Bojanowski pokazał kadr, który porusza do łez...

Wojciech Bojanowski pokazał wzruszające zdjęcie z wojny

24 lutego rozpoczął się prawdziwy dramat w Ukrainie. Tego dnia Władimir Putin rozpoczął wojnę i wydał rozkaz, żeby jego wojska zaatakowały Ukrainę. Od tamtej chwili trwają brutalne ataki i codziennie ginie wielu cywilów, a wśród nich dzieci i kobiety. Wojciech Bojanowski od samego początku relacjonuje wydarzenia i pokazuje widzom TVN i TVN24, z jakim dramatem muszą mierzyć się Ukraińcy. Dziennikarz również w sieci publikuje poruszające zdjęcia na których widać m.in. zniszczone miasta. Teraz z kolei Wojciech Bojanowski podczas relacji na InstaStories udostępnił wyjątkowe zdjęcie, które łamie serca. Na fotografii widać, jak młodzi rodzice żegnają się z malutką córeczką i wyruszają walczyć z rosyjskimi wojskiem.

Zobacz także: Wojciech Bojanowski relacjonuje dramaty na całym świecie, a sam przeżył ogromną rodzinną tragedię

Zdjęcie pojawiło się również na profilu Sił Zbrojnych Ukrainy na Twitterze.

Matka i ojciec tego dziecka bronią Kijowa. Przyszli, by się pożegnać. Niesamowita duma z Ukraińców i niewypowiedziana złość do wrogów- czytamy na portalu społecznościowym.

Fotografia rodziny z Ukrainy poruszyła Wojciecha Bojanowskiego.

Zobacz także: Rosja zaatakowała wieżę telewizyjną w Kijowie. Nad głową dziennikarza TVN, Wojciecha Bojanowskiego, przeleciała rakieta

Przypominamy, że ostatnio Wojciech Bojanowski pokazał również wyjątkowe nagranie na którym widać, jak jego synek ogląda swojego tatę, jak relacjonuje wojnę w Ukrainie.

Zobacz także: Wojciech Bojanowski pokazał, jak syn ogląda jego relacje z Ukrainy. "Aż łzy lecą" - piszą fani