Reklama

Witold Pyrkosz nie żyje. W wigilię 2016 roku obchodził 90. urodziny i wtedy był jeszcze w pełni sił. Na planie "M jak miłość" wyprawiono mu huczne urodziny i nagrano kulisy serialu poświęcone wybitnemu aktorowi. Podczas przemowy Witold Pyrkosz powiedział zdanie, które mogło już wtedy być zinterpretowane jako zapowiedź jego odejścia z "M jak miłość". Czy po 16 latach pracy na planie serialu chciał odejść z serialu i przestać wcielać się w rolę Lucjana Mostowiaka?

Reklama

Zobacz także: Historia miłości Witolda Pyrkosza i jego żony. 19 lat różnicy wieku nie przeszkodziła im być razem

Więcej: Lipowska o 17 latach grania żony Pyrkosza "Scenariusz pozwalał nam powiedzieć 'kocham cię', tego już nie będzie"

Zdumiony jestem, że zrobiliśmy już tyle odcinków, to jest makabra. Gdyby nie to, że czas odejść niedługo, pociągnąłbym jeszcze z 50 tych dniówek - powiedział wówczas aktor.

Nikt wtedy się nie spodziewał, że Witold Pyrkosz odejdzie już na zawsze... Zobaczcie jeden z ostatnich materiałów wideo z aktorem. Niestety jego uśmiechu już nigdy nie zobaczymy...

Zobacz także: Witold Pyrkosz skończył 90 lat. Jak spędził urodziny? Na planie "M jak miłość" z serialową rodziną!

Zobacz także: Historia miłości Witolda Pyrkosza i jego żony. 19 lat różnicy wieku nie przeszkodziła im być razem

Reklama

Witold Pyrkosz grał w takich serialach jak "Janosik", "Czterej pancerni i pies" czy filmie "Va bank". Polacy pokochali go za sprawą serialu "M jak miłość"

Reklama
Reklama
Reklama