Reklama

Ostatnio Maciej Pela postanowił pokazać fanom zdjęcie, z którego wynikało, że rozpoczyna współpracę ze stacją TVN. Fani nie wiedzieli, co o tym myśleć i rozpoczęły się spekulacje. Nam udało się dowiedzieć, co oznacza dla kariery Peli jego wizyta w jednej z największych stacji w Polsce. Będziecie zaskoczeni!

Reklama

Maciej Pela w TVN. Wiemy, co będzie tam robił!

Rozstanie z Agnieszką Kaczorowską sprawiło, że w ostatnich tygodniach regularnie słyszymy o Macieju Peli. Po trudnych chwilach związanych z rozpadem małżeństwa, tancerz zaczyna stawać na nogi i coraz prężniej rozwija swoją zawodową karierę. Jak bowiem wiadomo, przez większość związku z aktorką, Maciej głównie zajmował się domem i dziećmi. Teraz postanowił wrócić do gry i co chwilę pokazuje na swoim Instagramie swoje zajętości. Maciej Pela wrócił do tańca, szkoli kursantów i okazuje się, że sprawia mu to masę radości.

Niedawno na profilu Peli pojawiło się tajemnicze zdjęcie, które pochodziło spod studia TVN-u. Fani zastanawiali się, czy jego wizyta nie ma przypadkiem związku z "You Can Dance", które po latach powraca na antenę. Okazuje się, że nic z tych rzeczy! Postanowiliśmy dowiedzieć się, jakie plany zawodowe czekają na Macieja Pelę, a nasz informator zdradził wszystko.

Maciej Pela uzgadniał szczegóły wywiadu, w którym będzie opowiadał o swoim dużym projekcie z seniorami. Tancerz pokłada w tym przedsięwzięciu wielkie nadzieje. I to do tego stopnia, żeby aktywizować tę grupę społeczną nie tylko tanecznie, ale też na wielu innych płaszczyznach. I o tym będzie wspominał.
- wyjawiło nasze źródło.

Warto zaznaczyć, że Agnieszka Kaczorowska również stara się być aktywna, a jej kariera nabiera rozpędu. Niedawno brała udział w sesji do nowej edycji "Królowej Przetrwania", a co chwilę na jej profilu można zobaczyć kadry ze spektaklu, w którym gra.

Póki co, zarówno Agnieszka, jak i Maciej nie podali jednoznacznej przyczyny rozstania, jednak w jednym z wywiadów Maja Hyży wyjawiła, że wie o wiele więcej niż inni.

Wiem więcej, niż wszyscy, natomiast to nie jest moja sprawa i też nie chciałabym tutaj wypowiadać się na ten temat. Tak, jak znam Maćka, to jest to ich kociołek, w którym muszą niestety być, z którego muszą po prostu się wydostać i jakoś tę nową rzeczywistość ogarnąć. Pewnych rzeczy, które się wydarzyły, nie akceptuję... pewnych sytuacji, ruchów. Nie będę tutaj mówić głośno, o kogo mi chodzi i o co mi chodzi, bo to też nie było jeszcze oficjalnie powiedziane. Ale pewnymi sytuacjami się brzydzę
- przyznała

Myślicie, że najnowszy projekt Macieja Peli będzie strzałem w "dziesiątkę"?

Reklama

Zobacz także: Maciej Pela pochwalił się swoim szczęściem: "Najlepszy prezent - rodzina". Wzruszyło mnie nagranie tancerza

Maciej Pela pochwalił się swoim szczęściem
Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama