W zeszłym tygodniu media obiegły niepokojące informacje o stanie zdrowia Tomasza Lisa. Dziennikarz trafił na oddział intensywnej terapii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie. Wiadomość tę skomentowała Hanna Lis, uspokajając, że wieści o rzekomym "stanie ciężkim" jej męża są nieprawdziwe, a dziennikarz jest pod dobrą opieką. Wczoraj podczas gali magazynu "Newsweek" pojawiło się oficjalne stanowisko Tomasza Lisa w sprawie jego zdrowia.

Reklama

Zobacz także: Wielki sukces Igi Lis! Taco i rodzice będą z niej dumni!

Stan zdrowia Tomasza Lisa

Tomasz Lis przekazał oficjalną informację dotyczącą stanu swojego zdrowia uczestnikom gali wręczenia Nagrody "Newsweeka". Wiadomość została odczytana przez zastępce redaktora naczelnego, Dariusza Ćwiklaka:

Czasem złowrogi podmuch niespodziewanie i dosłownie zwala nas z nóg i w kilka sekund demoluje nam życie. Coś takiego przytrafiło mi się we wtorek pod Olsztynem. W takich sytuacjach najważniejsze jest to jak na nie reagujemy - napisał Tomasz Lis

Dziennikarz dodał również, że czeka go długie leczenie ale zrobi wszystko, żeby jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności:

Przede mną długa i żmudna rehabilitacja. Jestem totalnie zdeterminowany, by zrobić absolutnie wszystko co trzeba, by wrócić do zdrowia, pełni sił, pełnej sprawności i do was, tak szybko jak się da.

Dariusz Ćwiklak dodał:

Zobacz także

Myślimy, że ten czas będzie jak najkrótszy.

My również życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Zobacz także: W jakim stanie jest Tomasz Lis? Głos zabrała żona dziennikarza!

Tomasza Lisa zabrał głos w sprawie swojego zdrowia.

East News

Dziennikarza czeka żmudna rehabilitacja.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama