To naprawdę się dzieje. Wersow pochwaliła się swoim szczęściem

Wersow ma co świętować, jeszcze przez zakończeniem 2023 roku. Właśnie podzieliła się w sieci nowinami i przyznaje:

Końcówka tego roku nie należała dla mnie do najłatwiejszych, miałam dużo pracy, mnóstwo przeżyć i emocji. (...)

Jednak się opłaciło, bo są tego efekty.

Wersow dzieli się swoim szczęściem

To był zdecydowanie wyjątkowy rok dla Wersow. Na świecie pojawiła się jej ukochana córeczka Maja, a także udało jej się wydać pierwszą solową płytę, która jeszcze w tym samym miesiącu po premierze pokryła się złotem:

Płyta Wersow Store pokryła się złotem! Mega się cieszę, za mną stoi złota płyta za piosenkę Ten jeden moment, która ma już status platyny. Niesamowite, że moje działania muzyczne, dla mnie przekształciły się w coś tak dużego. Dziękuję wam ogromnie za wsparcie.

Zobacz także: Wersow i Friz o łączeniu kariery z rodzicielstwem i pomocy dziadków: "Nie chcą nam oddać..."

Weronika Sowa przy okazji premiery płyty narobiła także niezłego zamieszania. Pokazała się w ultra krótkich włosach, niedługo po tym, jak i tak zdecydowała się mocno je skrócić. Fani śmiali się, że tą peruką Wersow sprankowała całą Polskę. Pracę nad płytą musiała jednak pogodzić jeszcze z prowadzeniem kanału i przede wszystkim macierzyństwem. Wersow nie ukrywa, że było ciężko:

Końcówka tego roku nie należała dla mnie do najłatwiejszych, miałam dużo pracy, mnóstwo przeżyć i emocji. (...) Ten rok był zdecydowanie wyjątkowy, ponieważ pojawiła się na świecie kochana Maja.

Jednak nie zamierza zwalniać tempa, chociaż znajdzie się czas również na chwilę "luzu":

Nie mogę się już doczekać przyszłego roku, ponieważ mam wiele fajnych pomysłów na filmy i nowe projekty. Dodatkowo planujemy wyjechać na początku roku z przyjaciółmi, Majusią i Karolem. Cieszę sie na 24!

Zobacz także: Wersow i Friz w centrum dyskusji internautów. Poszło o zwierzaki

Okazuje się, że dziś to nie tylko wielki dzień dla Weroniki Sowy za sprawą jej muzycznego sukcesu ale również dla jej narzeczonego. Friz od kilku tygodni przygotowywał się do przebiegnięcia najdłuższego dystansu w swoim życiu:

Dzisiaj jadę z Mają na szczepienie a później jedziemy wspierać Karola, ponieważ biegnie ponad 40 km.

Z takim wsparciem na pewno będzie mu raźniej.