Tydzień temu w trzeciej edycji The Voice of Poland miał miejsce jeden z bardziej emocjonujących etapów tego show czyli tzw. "nokaut". Każdy z trenerów musiał zredukować liczbę zawodników w swojej drużynie do zaledwie czterech. Przypomnijmy: Oto finałowa 16-stka "The Voice of Poland 3"

Reklama

Dziś wyselekcjonowana szesnastka po raz pierwszy wystąpiła w odcinku na żywo. Zgodnie z oczekiwaniami poziom był niezwykle wysoki, a emocje sięgały zenitu. Na scenie najbardziej wyróżniali się Arek Kłusowski, który wykonał "Angie" z repertuaru The Rolling Stones, a także Kasia Stanek z "Grandą" Moniki Brodki. Na kolana powaliła wszystkich Maia Lasota i jej emocjonalne wykonanie "A to co mam", które w oryginale śpiewała Kasia Kowalska.

Edyta Górniak w dzisiejszym odcinku zdawała się być nieco refleksyjna, ale widać, że praca z wokalistami mocno poprawiła jej humor. Pozwoliła sobie nawet na mały żart w stosunku do Marii Rodriguez, która zaśpiewała słynne "Fever".

Kochana, jesteś tak apetyczna! Ja kocham mężczyzn, ale jak patrzę na Ciebie to miałabym brudne myśli! Zaskoczyłaś nas wszystkich! - powiedziała do niej po występie.

Oglądaliście dziś The Voice? Czyj występ porwał Was najbardziej?

Zobacz: Górniak o sobowtórze Urbańskiej: "Ostentacyjnie nie przyjęła mojej sugestii"

Zobacz także
Reklama

Edyta Górniak podczas gali Fashion Magazine 2013:

Reklama
Reklama
Reklama