Reklama

Nie tak Rafał Maserak wyobrażał sobie swój odpoczynek po intensywnym czasie związanym z udziałem w "Tańcu z gwiazdami". Tancerz opublikował na swoim InstaStories dramatyczne nagranie, na którym widzimy poważnie uszkodzony samochód, którym poruszał się Rafał Maserak i jego najbliżsi. Finalista 12. edycji "Tańca z gwiazdami" przekazał swoim fanom, jak się czuje i co dokładnie się wydarzyło.

Reklama

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami": widzowie zadowoleni z wyników finału. A jurorzy? "Niepocieszeni się wydają"

Rafał Maserak miał wypadek

Rafał Maserak to jeden z najbardziej popularnych i lubianych tancerzy występujących w programie "Taniec z gwiazdami". W sumie gwiazdor brał udział już w 23. edycjach programu (w stacji TVN i Polsat), co czyni go absolutnym rekordzistą. Wielokrotnie doprowadził gwiazdy do finału, również zwyciężył. Także w minionej edycji udało mu się dojść razem z Magdaleną "Kajrą" Kajrowicz do ostatniego odcinka tanecznego show. W wielkim finale para musiała jednak ustąpić miejsca Piotrowi Mrozowi i Hani Żudziewicz.

VIPHOTO/East News

Zobacz także: Maserak zabrał syna na spacer - spójrzcie tylko na stylowy wózek małego Leonarda! Znamy markę i cenę

Ostatnie tygodnie w życiu Rafała Maseraka były więc bardzo intensywne, a treningi z Kajrą do kolejnych odcinków "Tańca z gwiazdami", pochłaniały tancerzowi mnóstwo czasu. Nic więc dziwnego, że gwiazdor postanowił niedługo po zakończeniu udziału w tanecznym show wybrać się na urlop.

Niestety, właśnie się okazało, że Rafałowi Maserakowi nie udało się dotrzeć na miejsce wypoczynku, ponieważ miał wypadek samochodowy! W jego auto uderzył łoś i poważnie je uszkodził, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.

- A miało być tak pięknie, miał być odpoczynek, a tu niestety łoś pokrzyżował plany. Na szczęście nic nam się nie stało - przekazał Rafał Maserak.

Instagram/Rafał Maserak
Reklama

Choć całe wydarzenie jest oczywiście bardzo smutne i stresujące, to jednak najważniejsze, że wszyscy wyszli z wypadku bez szwanku. Rafałowi Maserakowi i jego najbliższym życzymy teraz dużo spokoju i mamy nadzieję, że niedługo uda im się wyruszyć na zasłużony odpoczynek - już bez stresu i przykrych niespodzianek na drodze.

Instagram/Rafał Maserak
Reklama
Reklama
Reklama