Reklama

Media żyją doniesieniami o rozstaniu Sylwii Grzeszczak i Libera. Para jeszcze miesiąc temu wystąpiła w duecie na Festiwalu w Sopocie, który odbywał się 21-24 sierpnia. Gwiazdy jednak nie pozowały razem na ściance. Czyżby już wtedy muzycy zdecydowali o zakończeniu związku? Sylwia Grzeszczak udzieliła wówczas wywiadu, podczas którego padło sporo dających do myślenia słów.

Reklama

Sylwia Grzeszczak i Liber rozstali się przed Festiwalem w Sopocie?

20 września dowiedzieliśmy się, że Sylwia Grzeszczak i Liber się rozstali. Para potwierdziła doniesienia za pośrednictwem mediów społecznościowych, wydając oświadczenie na temat swojego życia prywatnego. Gwiazdy zdradziły, że decyzja zapadła "już jakiś czas temu". W komunikacie muzycy dodali, że utrzymują przyjacielskie kontakty i zachowali wobec siebie szacunek. Pojawił się także wątek Festiwalu w Sopocie, na którym wystąpili w duecie.

Zobacz także: Sylwia Grzeszczak i Liber razem na scenie podczas festiwalu w Sopocie. Ich występ poruszył widzów

Artur Zawadzki/REPORTER

W trakcie sierpniowej imprezy muzycznej nad polskim morzem Sylwia Grzeszczak udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o współpracy z Liberem. Z dzisiejszej perspektywy wypowiedź artystki brzmi jak podsumowanie występów z byłym już partnerem. Piosenkarka mówiła o nim w samych superlatywach.

W ciągu tych 15 lat właśnie początkiem mojej kariery muzycznej były występy z Marcinem. Nie wyobrażałam sobie, żeby zacząć innym utworem jak właśnie "Co z nami będzie". Tę piosenkę po prostu pokochała publiczność i ma tyle milionów wyświetleń na YouTube. Do dziś chętnie śpiewają ten utwór na koncertach, kiedy tylko pojawiają się pierwsze nutki, to oni od razu wyśpiewują: "Kiedy znajdziemy się na...". Po tylu latach ktoś mógłby nie chcieć tego nie śpiewać, a jednak robią to, to jest dla mnie gigantyczne wsparcie — przekazała w rozmowie z "Faktem".

Wojciech Olkusnik/East News

W dalszej części wywiadu Sylwia Grzeszczak ujawniła kulisy swojej pracy. Gwiazda zaznaczyła, że do każdego koncertu podchodzi z pełnym skupieniem, zachowując sto procent profesjonalizmu. Wokalistka unikała osobistych tematów, do czego zdążyła już przyzwyczaić dziennikarzy.

Podchodzę do swojej pracy profesjonalnie i kiedy wychodzę na scenę, jestem po prostu przygotowana. Ćwiczę każdą nutę, pewnie wzięło się to z tego, że długo grałam na fortepianie. Zaczęłam, gdy miałam pięć lat i musiałam ćwiczyć każdy palec, każdą nutkę. Wręcz obsesyjnie i chciałam, żeby to technicznie wyglądało zawsze świetnie — podkreśliła.

Artur Zawadzki/REPORTER

Zobacz także: Agata i Piotr Rubikowie już kupują nowe mieszkanie w Miami? Podali cenę

Reklama

Pod koniec sierpnia nic nie wskazywało na to, że Sylwia Grzeszczak i Liber ogłoszą rozstanie. Choć na scenie para wyglądała na zgraną, fanom mógł dać do myślenia fakt, że gwiazdy nie wyszły razem na ściankę, by pozować fotoreporterom.

Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama