Szymon Hołownia pokazał zdjęcie z żoną. "Przed Nami trudne, ważne i piękne pół roku"
Szymon Hołownia pokazał zdjęcie z żoną. "Przed Nami trudne, ważne i piękne pół roku"
Szymon Hołownia na swoim Instagramie opublikował zdjęcie z żoną, Urszulą Brzezińską-Hołownią, składając życzenia bożonarodzeniowe oraz zdradził swoje plany na najbliższe pół roku. To wyjątkowa fotografia, ponieważ do tej pory kandydat na prezydenta bardzo rzadko dzielił się swoim życiem prywatnym.
Zobacz także: Kim jest żona Szymona Hołowni? Czy to ona będzie Pierwszą Damą? Zobaczcie!
Szymon Hołownia z żoną
Szymon Hołownia w grudniu ogłosił swój start w kampanii prezydenckiej w 2020 r. W związku z tym media coraz bardziej interesują się jego rodziną, o której do tej pory niewiele mówił, chcąc zachować prywatność. Z okazji świąt dziennikarz złożył życzenia świąteczne Polakom przy okazji publikując zdjęcie z małżonką, Urszulą Brzezińską-Hołownią.
Na początku nawiązał do nadchodzących wyborów, podkreślając, że to będzie intensywny okres nie tylko dla niego, ale również dla całej jego rodziny:
Przed nami, przed moją rodziną trudne (najtrudniejsze chyba), ale ważne i - wierzę - piękne pół roku. Nabieramy więc sił.
Następnie zwrócił się do internautów, składając im świąteczne życzenia:
Tym, którzy będą mogli cieszyć się w te Święta obecnością bliskich, z całego serca, całą rodziną Hołowniów życzymy by zatankowali w te dni „pod korek” światła, siły, nadziei.
Kandydat na prezydenta nie zapomniał również o tych, którzy w te święta czują się samotni:
Tym, dla których Święta to czas w którym czują, że dla nich też „nie ma miejsca w gospodzie” - by uwierzyli że są światu potrzebni jak tlen, i żeby nam wystarczyło dziś (i zawsze) uważności, aby ich dziś dostrzec i mocno przytulić. W ogóle - niech te Święta będą początkiem NOWEGO życia, w nas samych, w naszych małych wspólnotach, w większych też, WSZĘDZIE!
Szymon Hołownia zwrócił uwagę także, na tematy podejmowane przy wigilijnej wieczerzy. Podkreślił fakt, że często polityka potrafi podzielić członków rodziny:
Czterdzieści parę lat żyję nad Wisłą i doskonale wiem, jak to czasem w Święta bywa. Omówimy szybko co u kogo, wszystkie remonty i choroby, i mniej więcej w drugiej godzinie zaczyna się rozmowa o polityce, która za kolejną godzinę kończy się ciocią w stanie palpitacji serca, katującą płuco na balkonie, wujkiem który wygrażając wdziewa palto i mknie sfochowany na przystanek, bo on nigdy więcej z tymi (...) do jednego stołu nie siądzie...
:)
Dlatego postanowił dać kilka rad, które pomogą przerwać spory i sprawią, że różnice poglądów nie wpłyną na atmosferę:
To nie jest złe, ani nienormalne że się różnimy - przeciwnie. Ale wojny domowe? Po co - nie wiem. Spróbujcie prostej sztuczki: nie pytajcie: „za kim jesteś, jakie jest Twoje stanowisko?”, ale: „ale o co Ci, wujku, chodzi?”. Nagle może okazać się, że wszystkim nam chodzi o to samo: żeby było lepiej, nie gorzej...
Na końcu dodał wszystkim otuchy zapewniając, że wszystko się ułoży, a nadchodzący czas będzie dla każdego dobry.
Zobacz także: Szymon Hołownia startuje na prezydenta! Poznaj szczegóły jego kampanii
Szymon Hołownia złożył życzenia świąteczne Polakom oraz pokazał zdjęcie z żoną.