Szokujące wyznanie Agaty Kuleszy o przemocy psychicznej. Przeszła przez piekło. "To był ciągły wstyd"
Agata Kulesza pojawiła się ostatnio u Żurnalisty i udzieliła mu szczerego wywiadu. Otwarcie opowiedziała o traumach z przeszłości zaznaczając, że była niegdyś ofiarą przemocy psychicznej. Rozmowa wywołała falę komentarzy w mediach społecznościowych.

Agata Kulesza zdobyła się na szczere wyznanie. Aktorka wystąpiła w ostatnim odcinku Żurnalisty, w którym otworzyła się między innymi na temat przemocy psychicznej. Opowiedziała w trudnych przeżyciach, które spotkały ją w poprzednim związku. Fani artystki udzielili jej mnóstwo wsparcia pod nagraniem.
Agata Kulesza opowiedziała o traumie z przeszłości
Agata Kulesza to niewątpliwie jedna z najbardziej cenionych polskich aktorek. Nic więc dziwnego, że wielu widzów ucieszyło się na jej wywiad w popularnym podcaście Żurnalisty. Rozmowa nie należała jednak do najłatwiejszych - poruszono w niej między innymi temat bolesnych doświadczeń artystki z przeszłości. Choć przez lata milczała, w końcu postanowiła otworzyć się na temat przemocy psychicznej, której doświadczyła od byłego partnera. By nie myśleć o problemach, rzuciła się w wir pracy.
Myślę, że tak bardzo pracowałam, bo nie chciałam sobie przypiąć tego orderu smutku i tak w nim tkwić, tylko na początku byłam zdezorientowana, a później już zaczęłam rozmawiać z moimi przyjaciółmi
Aktorka wspomniała o ogromnym wstydzie, który odczuwała w związku z ówczesną sytuacją.
To jest wielki wstyd. Nawet jak się wyprowadziłam do innego mieszkania, bo musiałam, to się wstydziłam, że ktoś może mnie zobaczyć na klatce i że co ja właściwie tu robię, gdzie jest mój dom. Że nagle w jakiś sposób straciłam swój dom
Agata Kulesza padła ofiarą przemocy
Znaczącą rolę w wyjściu aktorki z toksycznego związku odegrali jej przyjaciele. To właśnie oni namówili ją do wyprowadzki z domu.
To był ciągły taki wstyd. Ale później ludzie zaczęli mówić: No nie, Agata, to nie jest tak. Ja w ogóle nie chciałam z tego domu wyjść i dobrze, że miałam przyjaciół, którzy powiedzieli: Bierzesz walizki i wychodzimy stąd
Agata Kulesza poruszała temat przemocy domowej również w rozmowie z magazynem "Pani". Podkreśliła wtedy, że doprowadziła do prawomocnego wyroku wobec sprawcy. Zaapelowała także do osób potrzebujących pomocy, by nie bały się szukać wsparcia.
Powiedzenie na głos: tak, jestem ofiarą przemocy wymaga ogromnej odwagi. (...) Wiem, że już nie masz siły… Wiesz, czemu wiem? Bo sama byłam ofiarą przemocy psychicznej. Bo usłyszałam od policji: bardzo pani współczujemy, ale nie możemy nic zrobić. Bo spotkałam wielu ludzi dobrej woli, którzy mieli związane ręce przez system. Bo wiem, ile znaczy wsparcie rodziny i przyjaciół, którzy mówią: uciekaj!. Ale może ty ich nie masz… Dlatego chcę cię namówić, żebyś nie bała się prosić o pomoc. Chcę ci powiedzieć, że doprowadziłam do skazania prawomocnym wyrokiem człowieka, który dopuścił się przestępstwa wobec mnie. Chcę ci powiedzieć, że możesz mieć nowe życie, pełne szacunku i godności. Chcę ci powiedzieć, że cię wspieram
Zobacz także:
- Agata Kulesza w gorzkim wyznaniu. „Walka jest przegrana”
- Świetne role Piotra Trojana i Agaty Kuleszy. Film "25 lat niewinności" o Tomaszu Komendzie już jest hitem!
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.