Szczerze wyznanie Doroty Gardias: "Temat miłości przestał dla mnie istnieć"
Po nagłym rozstaniu z Dariuszem Pachutem Dorota Gardias leczy złamane serce. Pogodynka nie ukrywa, że straciła wiarę w miłość. Kto ją wspiera w tych trudnych chwilach?
Ostatnie miesiące nie były dla niej łatwe. Najpierw Dorota Gardias walczyła z nowotworem piersi. Teraz na pogodynkę spadł kolejny cios: po kilku miesiącach związku rozstała się z partnerem, sportowcem Dariuszem Pachutem. Remedium na złamane serce okazała się dla niej praca. Niedawno mogliśmy oglądać ją w show TVN "Mask Singer" - to właśnie ona skrywała się pod maską Róży. Teraz Dorota zdecydowała się udzielić wywiadu "Party". Zdradziła w nim m.in, jak przeżyła miłosną porażkę i dlaczego straciła wiarę w miłość.
Dorota Gardias o rozstaniu z Dariuszem Pachutem.
Choć Dorota była w związku od kilku miesięcy, to dopiero na początku stycznia zdecydowała się upublicznić swój związek z Dariuszem Pachutem. Wówczas Gardias pochwaliła się nowym partnerem w social mediach, publikując wspólne zdjęcia. Nie kryła już, że jest szczęśliwie zakochana dlatego chętnie dzieliła się ze swoimi obserwatorami wspólnymi chwilami z życia prywatnego.
Dorotę i Dariusza połączyła sportowa pasja. Razem uprawiali górskie wędrówki, oboje kochali też jazdę rowerem po szlakach.
Zobacz także: Dorota Gardias o walce z rakiem. Ma żal do pierwszego lekarza. Dlaczego?
Niespodziewanie pod koniec marca z Instagrama pogodynki zniknęły wszystkie wspólne zdjęcia pary. Początkowo nie chciała komentować tego, co się stało. Potem Gardias potwierdziła rozstanie. W wywiadzie z "Party" prezenterka przyznała, że zakończenie związku było dla niej ogromnym ciosem, a rany w jej sercu jeszcze się nie zagoiły. Jak sobie radzi w tych trudnych chwilach?
– Rozstanie dwojga ludzi zawsze jest bolesnym doświadczeniem. Z szacunku do przeszłości nie chcę tego komentować – mówi Dorota.
Choć Dorota stara się normalnie żyć i pracować, wciąż bardzo cierpi. Czy straciła wiarę w miłość?
– Hmm... To trudne pytanie. Chciałabym powiedzieć, że to, co najlepsze, jeszcze przede mną. Niestety nie mogę tego zrobić, ale chcę wierzyć, że tak będzie. Na razie temat miłości, związków przestał dla mnie istnieć. Jedyną miłością, którą mam i na której chcę się skupić, jest moja Hania. Zrobię wszystko, by była szczęśliwa – przyznaje w wywiadzie z "Party" Gardias.
Kto wspiera Dorotę Gardias w trudnych chwilach?
Stres mocno odbił się na Dorocie. Znacznie schudła - teraz waży tylko 57 kilogramów, ale ciągle pracuje nad tym, żeby było ich trochę więcej. Pogodynka przyznała, że nie może ostatnio przytyć, choć stara się jeść regularnie, by mieć siłę i energię i "nie wyglądać jak pajączek". Co więcej, nie trzyma też żadnej diety! Je cztery, pięć posiłków dziennie, ale stara się, by to, co znajduje się na jej talerzu, było zdrowe. Tego, by prezenterka o siebie dbała pilnuje jej ukochana mama, która bardzo ją teraz wspiera. Czy Gardias zwierza się jej ze swoich problemów?
– Nie muszę. Mama zna mnie jak nikt, więc moje emocje czyta bez zbędnych słów. Wie, kiedy jestem szczęśliwa, i wie, kiedy staram się powstrzymać łzy - mówi Dorota.
Zobacz także: Córka Doroty Gardias nie wiedziała o jej udziale w "Mask Singer". Jak zareagowała na widok mamy w show?
Dorota nie ukrywa, że będzie miała teraz więcej wolnego czasu. Żeby nie myślec o kłopotach w życiu prywatnym, chce zając się pracą. Ale nie wyklucza też kariery muzycznej. Planuje nawet wspólny projekt z Darią Ładochą, w którym wykorzystają swoje doświadczenie z "Mask Singer". Jaki? Przeczytasz w nowym "Party".
Po udziale w show "Mask Singer" Dorota Gardias planuje wykorzystać swoje wokalne umiejętności. Wkrótce ukaże się jej nowa piosenka, którą specjalnie dla pogodynki napisał jej kolega.