Syn Justyny Steczkowskiej wypoczywa na rajskich wakacjach z ukochaną. Pokazał niesamowite widoki
Syn Justyny Steczkowskiej wyruszył w popularnym ostatnio kierunku, by wypocząć. Leon Myszkowski wybrał się na Zanzibar. Pokazał romantyczne kadry z partnerką.
Po tym, jak Justyna Steczkowska pochwaliła się na salonach swoim synem, Leon Myszkowski zaczął cieszyć się dużą popularnością. Być może powoli sam stanie się gwiazdą polskiego show-biznesu - podobnie jak inne dzieci znanych osób. Leon nie liczy jednak wyłącznie na to, że to mama pomoże zbudować mu karierę. Na swoim koncie ma już kilka imponujących osiągnięć. Nie tylko pojawił się kilka razy na ściankach, ale wydał też książkę kulinarną z autorskimi przepisami. Dziennikarzom nie umknął również fakt, że ma piękną partnerkę.
W ostatnim czasie coraz więcej osób zaczęło śledzić syna Justyny Steczkowskiej w mediach społecznościowych. Trzeba przyznać, że jest na czym zawiesić oko, ponieważ Leon Myszkowski niedawno wybrał się na rajskie wakacje. Odwiedził miejsce, którego nie trzeba bliżej przedstawiać fanom "Hotelu Paradise". Sławny 21-latek poleciał na Zanzibar, skąd publikuje przepiękne fotografie. Zobaczcie, jak wygląda jego wypoczynek.
Syn Justyny Steczkowskiej poleciał na Zanzibar
Ostatnio Zanzibar to jeden z ulubionych kierunków polskich gwiazd, co potwierdził także syn Justyny Steczkowskiej. Leon Myszkowski wybrał się na rajską wyspę wraz ze swoją ukochaną. Warto przypomnieć, że 21-latek jest w związku z 25-letnią Ksenią. Jego partnerka jest aspirującą modelką i kosmetolożką. Para podzieliła się już serią romantycznych zdjęć. Leon i Ksenia nie szczędzą sobie czułości na tle malowniczej plaży.
Zobacz także: Justyna Steczkowska zmienia wizerunek? "W jeansach, glanach i z umorusaną twarzą"
Oglądając pierwsze relacje syna Justyny Steczkowskiej, trudno nie zazdrościć. Podczas gdy za oknami w Polsce pogoda nadal nie dopisuje, Leon korzysta z uroków Zanzibaru. Mogliśmy już zobaczyć nie tylko, jak wraz z Ksenią wbiega do wody, ale również pływa łódką i karmi żółwie.
W trakcie podróży Ksenia przyznała z żalem, że nie udało się jej jeszcze zobaczyć delfinów, ale nic straconego. Na parę na pewno czeka jeszcze mnóstwo lokalnych atrakcji. Możemy też liczyć na to, że Leon i jego ukochana będą regularnie chwalili się rajskimi widokami. Syn Justyny Steczkowskiej zdradził jeszcze, że trochę się spalił. Najwyraźniej zapomniał, jak gorąco bywa na Zanzibarze - nawet w styczniu.
Dzisiaj karczek spalony, więc w kapeluszu i chuście, ale tutaj piękne widoki, piękna wyspa - powiedział fanom.
Syn Justyny Steczkowskiej opowiedział o swoim dzieciństwie
Niedawno syn Justyny Steczkowskiej pojawił się w studiu "Dzień dobry TVN". Korzystając z czasu antenowego, Leon Myszkowski opowiedział widzom, jak to jest być synem gwiazdy. Przy okazji dał się też poznać jako młoda i ambitna osoba, która dąży do realizacji wyznaczonych celów. Potwierdziła to także jego mama, która dodała, że od dziecka Leon był otwarty i pod tym względem jego charakter się nie zmienił.
Lubi jeść, świetnie gotuje, ma swój charakter i to mocny, wie czego chce, dąży do swoich celów. Ale przy okazji jest bardzo uroczy, zabawny, śmieszny. Z nim się nie da nudzić! - powiedziała Justyna Steczkowska.
W studiu "Dzień dobry TVN" Justyna Steczkowska zdradziła też, skąd wziął się pomysł na takie imię dla dziecka. Wokalistka ujawniła, że zainspirował ją film "Leon zawodowiec", w którym główną rolę zagrał Jean Reno. Artystka dodała też, że to ze względu na ciążę postanowiła przyspieszyć decyzję o wzięciu ślubu. Teraz nie ukrywa, że jest bardzo dumna z syna.
Zobacz także: Justyna Steczkowska chciałaby zostać babcią! Zachwyca się dziewczyną syna, Leona
Uważacie, że Leon Myszkowski zrobi dużą karierę i zostanie nową gwiazdą w polskim show-biznesie? Po zdjęciach z wakacji widać, że czuje się świetnie w roli influencera.