Reklama

Sylwia Przybysz podczas relacji na InstaStories zwróciła się do internautów i zabrała głos w sprawie swojego zdrowia. Okazuje się, że piosenkarka musiała przejść pilny zabieg chociaż wcześniej zupełnie nie spodziewała się, że coś jej dolega. Sylwia Przybysz opowiedziała o wizycie u lekarza i zdradziła, co usłyszała w gabinecie.

Reklama

Sylwia Przybysz miała problemy z oczami

W życiu Sylwii Przybysz i Jana Dąbrowskiego w ostatnim czasie naprawdę sporo się dzieje. Jakiś czas temu zakochani ogłosili, że kupili nowy dom, a teraz powoli urządzają swoje wymarzone gniazdko. Ostatnio Sylwia Przybysz pokazała kuchnię w nowym domu, a fani zaczęli wytykać mankamenty.

Teraz okazuje się, że Sylwia Przybysz musiała na chwile oderwać się od spraw związanych z nowym domem i skupić się na swoim zdrowiu. Piosenkarka zdradziła, że przez przypadek dowiedziała się, że mogła stracić wzrok!

Zobacz także: Jan Dąbrowski i Sylwia Przybysz pochwalili się swoim szczęściem. "Już niebawem..." Fani zachwyceni

Sylwia Przybysz zdradziła, co usłyszała od lekarza
Instagram @sylwiaprzybysz

Sylwia Przybysz podczas relacji na InstaStories zwróciła się do swoich fanów i zdradziła, że podczas wizyty u okulisty dowiedziała się, że musi przejść pilny zabieg.

Kochani stwierdziłam, że muszę wam to opowiedzieć, co mi się dzisiaj przytrafiło bo dalej w to nie wierzę. Historia autentyczna, to się wydarzyło dzisiaj i rozwaliło mi tak mózg, że nie wiem, co ze sobą zrobić. Poszłam do okulisty, bo kilka dni temu miałam taką sytuację, że po zmyciu makijażu wydawało mi się, że dostało mi się coś do oka. Miałam taki dyskomfort przez kilka minut i było to na tyle niefajne, że stwierdziłam, że zapiszę się do okulisty żeby to sprawdzić- może potrzebuję kropli nawilżających więc udam się do okulisty i tak też zrobiłam
zaczęła opowiadać.

Szybko okazało się, że Sylwia Przybysz przechodzi zapalenie spojówek, ale po badaniu dna oka wyszło coś jeszcze...

Przy podstawowym badaniu już wyszło mi, że mam zapalenie spojówek, co jest w ogóle bardzo ciekawe bo ja tego nie czuję oprócz tej jednej, pojedyńczej sytuacji - oczy mi nie łzawią, nic się z nimi nie dzieje- więc to jest dziwne. Pani zaproponowała mi, że zrobi mi badanie dna oka przy okazji i powiem wam szczerze, że tutaj zaczyna się jazda. Pani wkropiła mi te krople (...) czekałam 20 minut aż te krople zaczną działać, pani mnie zawołała do gabinetu, spojrzała mi w oko i tak strasznie dziwnie zareagowała. Powiedziała mi ''to jest pod laser''. Jak ja usłyszałam słowo laser skierowane do mnie to po prostu życie mi przeleciało przed oczami. To jest tak przerażające. (...) pani powiedziała, że ma akurat wolny termin i może mi to zrobić dzisiaj. A ja stwierdziłam, że może to lepiej bo nie będę się psychicznie na to nastawiać, bo nie będę spała po prostu bo powiedziała, że muszę to zrobić jak najszybciej, najlepiej jutro. (...) Tak się składa, że rozmawiam z wami po tym zabiegu, który został wykonany i na jedno oko i na drugie. To jest nie do opisania, serio.
kontynuowała.

Zobacz także: Jan Dąbrowski wzruszył fanów do łez. Chodzi o Sylwię Przybysz

Sylwia Przybysz zdradziła, co usłyszała od lekarza
Instagram @sylwiaprzybysz

Okazuje się, że ukochana Jana Dąbrowskiego musiała przejść zabieg ponieważ groziła jej utrata wzroku!

Jak się okazało, chodziło o to, że grozi mi rozwarstwienie siatkówki ponieważ zrobiły mi się jakieś dziury (...) okazało się, że muszę to szybko naprawić bo mogę stracić wzrok. Nie mam żadnej wady wzroku i przez to myślałam, że po prostu takie rzeczy mnie nie dotyczą- jakiekolwiek problemy z widzeniem bo nie mam kompletnie żadnej wady, nie kwalifikuję się w żaden sposób na okulary
wyznała podczas relacji.
Reklama

Sylwii Przybysz życzymy dużo zdrowia!

scena z: Sylwia Przybysz, Jan Dąbrowski, SK:, , fot. AKPA
scena z: Sylwia Przybysz, Jan Dąbrowski, SK:, , fot. AKPA AKPA
Reklama
Reklama
Reklama