Sylwia Grzeszczak wspomina Żorę Korolyova "Niedawno napisał do mnie..."
Sylwia Grzeszczak nie może pogodzić się ze śmiercią Żory Korolyova. Jeszcze niedawno rozmawiali i mieli wspólne plany: "Nie zdążyliśmy..."
Śmierć Żory Korolyowa to ogromny szok. Tancerz zmarł nagle w wieku 34 lat. Żora Korolyov miał mnóstwo planów na przyszłość i wiele projektów do zrealizowania. Był umówiony na liczne spotkania... Sylwia Grzeszczak wspomina ostatnią swoją rozmowę z choreografem, artystka nie może uwierzyć w to, co się stało. Na swoim Instagramie zdobyła się na intymne wyznanie.
Sylwia Grzeszczak wspomina Żorę Korolyowa. "Nie zdążyliśmy..."
Żora Korolyov odszedł nagle. Pozostawił swoją ukochaną partnerkę, 10-letnią córeczkę Sonię Sophię i mnóstwo bliskich i przyjaciół. Ilość oświadczeń wielu gwiazd i wspomnień Żory jest ogromna i ujawnia, jak bardzo pracowity i przyjacielski był to człowiek. Tancerza między innymi pożegnały byłe partnerki taneczne z "Tańca z Gwiazdami" sama produkcja tanecznego show, Agustin Egurrola, Izabela Janachowska i wiele innych osobowości, dla których Żora był bardzo ważny.
Jak się okazuje, do licznych pożegnań i wspominek dołączyła także Sylwia Grzeszczak, która na swoim Instagramie przyznała, że szykowała się do współpracy z Żorą Korolyovem! Wokalistka opublikowała czarno-białe zdjęcie tancerza i we wzruszających słowach napisała:
-Żora... niedawno napisał do mnie... bo kibicował. Chciał stworzyć choreografię do mojego występu... Nie zdążyliśmy... Za wszystkie ciepłe i przyjazne słowa w moim kierunku po prostu dziękuję...
Zobacz także: Żora Korolyov nie żyje. Tanecznego partnera żegna Izabela Janachowska: "Tego, co przeżyliśmy..."
Żora Korolyov słyną ze swojej ciepłej osobowości. W branży, w której tak łatwo o rywalizację i złe emocje został zapamiętany jako dobry, wspierający człowiek. Sylwia Grzeszczak swój występ w "The Voice of Poland" przeżyła bardzo mocno. Fani często krytykowali artystkę, a za niektóre jej decyzje w programie nie pozostawiali na niej suchej nitki. Jak się okazuje w tym trudnym momencie dobrym słowem Sylwię Grzeszczak obdarzył właśnie Żora Korolyov.