"Sylwester Marzeń TVP": Black Eyed Peas spotkali się z Wojciechem Szczęsnym. O czym rozmawiali?
Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny po Sylwestrze TVP spotkali się z gwiazdami Black Eyed Peas. Muzycy mieli do piłkarza bardzo ważne pytanie.
Sylwestrowy występ Black Eyed Peas na zakopiańskiej scenie TVP odbił się w mediach szerokim echem. Okazuje się, że muzycy za kulisami chętnie spotkali się nie tylko z Justyną Steczkowską i jej synem, ale też Wojciechem Szczęsnym i jego żoną Mariną. Wiadomo, o czym rozmawiali!
Marina i Wojciech Szczęsny spotkali się z gwiazdami Black Eyed Peas. O czym rozmawiali?
Tegoroczny "Sylwester Marzeń" dostarczył widzom TVP ogrom emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Po rezygnacji Melanie C z sylwestrowego koncertu Telewizji Polskiej, ta szybko ogłosiła inną zagraniczną gwiazdę. Na scenie w Zakopanem zagościli Black Eyed Peas, którzy wystąpili z Sarą James. Ten wykon odbił się w sieci szerokim echem, a szczególną uwagę zwróciły przede wszystkim tęczowe opaski na ramionach amerykańskich artystów. Niemałym zaskoczeniem dla widzów stacji był również koncert Mariny Łuczenko-Szczęsnej, do której na estradzie pojawiła się u boku ukochanego męża - Wojciecha Szczęsnego. Jak informuje "Fakt" po zakończonych występach sportowiec i jego żona spotkali się z gwiazdami Black Eyed Peas.
Zobacz także: Marina zaśpiewała na "Sylwestrze Marzeń" TVP. Wojciech Szczęsny wszedł na scenę i wykonał piękny gest!
Jak podkreśla informator tabloidu, artyści Black Eyed Peas nie kryli zachwytów nad talentem piłkarza.
- Black Eyed Peas przyznali się Wojtkowi, że co prawda kibicowali Argentynie, ale postawa na polskiej bramce zrobiła na nich ogromne wrażenie - przekazała tabloidowi osoba z otoczenia pary.
Wiadomo też, o co Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny byli wypytywani przez zagranicznych muzyków.
- Dopytywali też oczywiście, jak udało mu się obronić karnego Messiego. Wszyscy ich współpracownicy koniecznie chcieli mieć zdjęcie z Wojtkiem - podkreśla informator "Faktu".
To nie koniec emocji, jakie wśród fanów wzbudził sylwestrowy koncert amerykańskich gwiazd. Black Eyed Peas na scenę wyszli w tęczowych opaskach, a w sieci zawrzało. By tego było mało, głośno zrobiło się także wokół nagrania artystów, jakie trafiło do sieci. Jak podkreślają internauci, widać na nim, jak Justyna Steczkowska zasłania tęczową opaskę Black Eyed Peas, po czym na wokalistkę spadła fala krytyki.
Justyna Steczkowska w pełnych goryczy słowach wytłumaczyła się z nagrania podkreślając, że jest ono manipulacją, mającą na celu uderzenie w jej dobre imię. Myślicie, że po takich przebojach zespół zdecyduje się na kolejne koncerty w Polsce?