Stifler po operacji narzeka na szpitalne jedzenie: "W kryminale mieliśmy dużo smaczniejsze jedzenie"
Damian Zduńczyk, znany jako Stifler z „Warsaw Shore”, trafił do szpitala na operację zatok. Celebryta w szokujących słowach porównał szpitalne jedzenie do posiłków z kryminału i przyznał, że te drugie były znacznie lepsze.

Stifler, znów znalazł się w centrum medialnej uwagi. Tym razem powodem nie są jednak imprezy czy kolejne show telewizyjne, lecz jego problemy zdrowotne. Celebryta trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację oczyszczenia zatok oraz usunięcia polipów. Jak sam przyznał, cierpiał na dolegliwości zatokowe przez około 20 lat.
Porównanie Stiflera: "W kryminale jedzenie było dużo smaczniejsze"
W relacji opublikowanej w mediach społecznościowych influencer ujawnił, że wcześniej usuwano mu polipy aż dziewięć razy. Przez lata zmagał się z utrudnionym oddychaniem, osłabionym smakiem i węchem, a także opuchlizną nosa, szczególnie od czasu operacji plastycznej, jakiej się poddał. Jak twierdzi, przebywanie w klimatyzowanych lub dusznych pomieszczeniach powodowało u niego silną reakcję zapalną.
Najwięcej kontrowersji wzbudziła jednak inna część relacji Stiflera. Celebryta pokazał jeden z posiłków, jakie otrzymał w szpitalu, składający się z chleba, masła, sera, kiełbasy i pomidora, komentując je:
Jako człowiek, który przesiedział swoje, mogę śmiało przyznać, że w kryminale mieliśmy dużo smaczniejsze jedzenie niż w szpitalu
Wypowiedź Stiflera nawiązuje do jego udziału w programie „Eksperyment: odsiadka”, w którym celebryci doświadczają realiów więziennych.
Stifler po operacji zatok
Stifler zdobył popularność jako uczestnik kontrowersyjnego programu MTV „Warsaw Shore”. Z czasem jego kariera przerodziła się w typowe celebryctwo. Obecnie profil Damiana Zduńczyka na Instagramie obserwuje niemal pół miliona osób. Influencer często szokuje wypowiedziami i działaniami zarówno w mediach społecznościowych, jak i podczas współpracy z markami.
Damian Zduńczyk nie ukrywa, że przeszedł szereg zabiegów estetycznych. W swoim portfolio ma m.in. przeszczep włosów, korektę nosa oraz liposukcję podbródka. Mimo krytyki celebryta pozostaje aktywny w przestrzeni medialnej i konsekwentnie buduje swój wizerunek.
Ostatnia operacja zatok była pierwszym zabiegiem, który nie miał charakteru estetycznego, a czysto zdrowotny. „Teraz mój nos będzie perfecto” – napisał z dumą, dokumentując swoją rekonwalescencję w sieci.
Zobacz także:
- Marcin Rogacewicz przekazał radosne wieści. Już tego nie ukrywa
- Zakościelny i Janicka "przyłapani" na spotkaniu. Paparazzi wszystko uwiecznili
- Zapytali Lesar, czy odeszła od narzeczonego dla Zillmann. Tancerka w końcu wszystko ujawniła


