Justyna Steczkowska zabrała głos po przegranych preselekcjach do Eurowizji. Apeluje w sprawie Luny
Justyna Steczkowska odezwała się do fanów ws. wieści na temat wyników preselekcji do Eurowizji. Ma do nich ważny apel. Chodzi o naszą reprezentantkę, Lunę.
Fani Eurowizji w wielkim napięciu czekali na dzisiejsze wydanie "Pytania na śniadanie", w którym ogłoszono naszą reprezentantkę na Eurowizję 2024. Jak się okazało, została nią 24-letnia piosenkarka Luna, która w Malmo wykona utwór "The Tower". Ta wiadomość mocno podzieliła fanów Eurowizji, bo w końcu nie jest tajemnicą, że faworytką wielbicieli konkursu była Justyna Steczkowska. Teraz to właśnie ulubienica fanów zabrała głos w sprawie. I zrobiła to jak zwykle z ogromną klasą.
Justyna Steczkowska zabrała głos po przegranych preselekcjach do Eurowizji 2024
Jeden punkt - dokładnie tyle dzieliło Justynę Steczkowską i Lunę w końcowym wyniku głosowania jury preselekcji do Eurowizji 2024. Ten jeden punkt zaważył o tym, że to właśnie Luna z piosenką "The Tower" pojedzie do Szwecji na Konkurs Piosenki Eurowizji, a wielka faworytka fanów, Justyna Steczkowska kończy swoją eurowizyjną przygodę na etapie preselekcji.
Gdy tylko ta wiadomość obiegła media, fani natychmiast zaczęli wspierać 51-letnią piosenkarkę. Nie zabrakło jednak też mocnych komentarzy w stronę Luny, która dla części wielbicieli konkursu nie jest wymarzoną reprezentantką na Eurowizję. Teraz głos w całej sprawie zabrała sama Justyna Steczkowska.
Zobacz także: TYLKO U NAS: Szwedzi rok temu wygrali Eurowizję, teraz oceniają utwór Luny! Będzie finał?
Justyna Steczkowska właśnie opublikowała wpis nawiązujący do wyników preselekcji do Eurowizji 2024. Wystosowała również bardzo ważny apel do internautów dotyczący Luny i jej zwycięstwa.
Kochani Moi. Z całego serca dziękuję Wam za wsparcie i to, że tak wielu z Was pokochało piosenkę ,,Witch-er Tarohoro''. To dla mnie największe zwycięstwo. (...) P.S. Nie hejtujcie Luny proszę. Nie jest łatwo nieść na sobie taką odpowiedzialność, a jeżeli już dziś będziecie podcinać jej skrzydła, to trudno będzie się wznieść ponad tak ciężką energię i dać dobre eurowizyjne show. Trzymajcie za nią kciuki, tak jak i ja trzymam. Powodzenia dla całej ekipy
Justyna Steczkowska w swoim nowym wpisie zaprosiła również swoich fanów na wyjątkowy koncert, podczas którego oczywiście usłyszą "WITCH-ER Tarohoro". Gwiazda dodała również, że teraz przed nią naprawdę dużo pracy.
Już dziś zapraszam Was na jedyny koncert w Warszawie (COS - Torwar), który nosi tytuł ,,WITCH-ER'', na którym już jesienią będziecie mogli zobaczyć, (mam nadzieję) wspaniałe show mojej nowej płyty, nad którą pracuję, a którym ,,Witch-er Tarohoro'' jest pierwszym singlem. Już w czwartek mamy pierwszą sesję zdjęciową do tego przedsięwzięcia, potem jeszcze teledysk i cała wizualna strona tego co chcę Wam przekazać. Przede mną dużo pracy, więc proszę Was o wsparcie, żebym mogła na nowo rozwinąć skrzydła, żeby móc cieszyć Was i siebie samą - dobrą muzyką.Subskrybujcie mój kanał na YouTube, klikajcie Witcher-a i bawcie się dobrze. Koncert już jesienią 2024 r. COS Torwar w Warszawie
Fani w komentarzach pod nowym postem Justyny Steczkowskiej na Instagramie, zostawili jej mnóstwo ciepłych słów. Apelują też do piosenkarki, by wystartowała w preselekcjach do Eurowizji za rok.
Dla nas, Twoich fanów, zawsze będziesz zwyciężczynią. Za talent, za rozwój, za cudowny charakter, jesteśmy z Tobą całym serduchem
Wielki powrót na Eurowizję nie zając. Nie ucieknie. Widzimy się innym razem, na przykład na jesiennym koncercie, a potem, kto wie, może na Eurowizji 2025 na trzydziestolecie Pani udziału
Nasza prawdziwa zwyciężczyni!
Proszę przemyśleć zgłoszenie za rok w 30 rocznicę, będziemy mocno wspierać, nie ma niczego do stracenia
W rozmowie z nami Justyna Steczkowska zdradziła, czy rzeczywiście zdecyduje się wystartować w preselekcjach do Eurowizji za rok, o czym możecie przeczytać TUTAJ. My życzymy Justynie Steczkowskiej wszystkiego dobrego i głęboko wierzymy, że to nie jest jej ostatnie słowo związane z Eurowizją!