Reklama

Reklama

Gdy skazany za nie swoje winy Tomasz Komenda, po 18 latach odsiadki może wreszcie cieszyć się wolnością, na światło dzienne wychodzą kolejne szokujące szczegóły jego sprawy. Jak informuje Fakt, jednemu ze świadków, który widział i zapamiętał twarz prawdziwego zabójcy nastolatki (za tę zbrodnie skazano Komendę - red.), grożono śmiercią! Tabloid sugeruje też, że za zastraszaniem mogli stać sami policjanci!

Jak pisze Fakt, 66-letnia dziś Zofia D. mieszkała w Miłoszycach i na własne oczy widziała 15-letnią Małgosię, wychodzącą z dyskoteki w towarzystwie jakiegoś blondyna. Oboje weszli na teren jednej z posesji, a po kilku godzinach dziewczyna została odnaleziona martwa.

Czytaj też: Tomasz Komenda ma dziewczynę! "Największe moje marzenie? Założyć rodzinę" - mówi. Jakie ma jeszcze plany?

Fakt dotarł do kobiety. Ta, schorowana, nie chce jednak wracać do tamtych wydarzeń. Ciągle się boi:

Ja coś wam powiem, a później mnie zabiją. Ci ludzie cały czas pilnują tej sprawy – mówi tabloidowi.

Na samym początku śledztwa w sprawie zabójstwa dziewczyny zeznawała jednak, że jest w stanie opisać człowieka, który szedł z ofiarą. Początkowo miała zostać tzw. świadkiem incognito (występującym anonimowo), przydzielono jej też ochronę policyjną.

W kwietniu 1997 w domu kobiety pojawiło się dwóch mężczyzn. Podali się za policjantów i kazali wsiadać do auta. Wywieźli kilka kilometrów za miejscowość. Następnie zerwali z niej ubranie, usiłowali zgwałcić i grozili śmiercią. Drugi raz oprawcy pojawili się tydzień później. I znów, powołując się na współpracę z jej ochroną, zabrali ją do mieszkania we Wrocławiu. Tam upili i zaczęli bić po twarzy - pisze Fakt.

Choć kobieta zawiadomiła o wszystkim prokuraturę, sprawę umorzono. Zastraszona D. zaczęła zaś zmieniać zeznania i finalnie uznano ją za niewiarygodną. A za zabójstwo odpowiedział Tomasz Komenda. I zmarnował za kratami najlepsze lata swojego życia.

Zobacz też: Wiadomo, o jakie odszkodowanie będzie starał się Tomasz Komenda! "Najwyższa kwota w historii prawa karnego"

Reklama

Tomasz Komenda od 3 tygodni cieszy się wolnością:

East News
Reklama
Reklama
Reklama