Smolasty, były chłopak Blanki, szczerze o jej utworze "Solo": "To nie jest piosenka na Eurowizję"

Konkurs Piosenki Eurowizji zbliża się wielkimi krokami. Tymczasem nie milkną kontrowersje wokół wygranej Blanki Stajkow, która w preselekcjach pokonała faworyta widzów, Janna. Głos w sprawie postanowił zabrać też raper Smolasty, prywatnie były partner 24-latki. Zobaczcie, co miał do powiedzenia na temat jej piosenki.

Smolasty szczerze o eurowizyjnej kompozycji Blanki

Smolasty, czyli Norbert Smoliński, obok Karola Strasburgera, był gościem ostatniego odcinka show Kuby Wojewódzkiego. Dla muzyka była to już trzecia wizyta na słynnej kanapie. Gospodarz programu tym razem nie mógł uniknąć pytania o dawną dziewczynę artysty. Nie każdy bowiem wie, że Smolasty, były partner Honoraty Skarbek, w przeszłości spotykał się z inną wokalistką, Blanką Stajkow, tegoroczną eurowizyjną reprezentantką Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji.

Zobacz także: Eurowizja 2023: Wymowna reakcja Marka Sierockiego na wygraną Blanki. To nagranie jest hitem sieci

Smolasty nie dał się sprowokować i zachował klasę, mówiąc o Blance w samych superlatywach. Mimo że dziewczyna jest krytykowana m.in. za niedoskonały wokal, jej były partner widzi to nieco inaczej:

- Umie śpiewać, ma fajny głos - zaznaczył

Raper, kontynuując, był bardzo dyplomatyczny. Nie skrytykował eurowizyjnej propozycji wokalistki, przeciwnie, przyznał, że widzi w niej jej radiowy potencjał. Natomiast, jego zdaniem, to nie kompozycja na ten konkurs:

- Jestem ortodoksem, jeśli chodzi o Eurowizję. Dobrze jej życzę, uważam, że piosenka "Solo" jest fajnym radiowym numerem. Natomiast nie jest piosenką na Eurowizję - ocenił

Zobacz także: Eurowizja 2023: wzburzony Allan Krupa o znajomości z Blanką. "Robicie wokół mnie i mojej kobiety aferę"

Co ciekawe, Smolasty ma podobne zdanie o utworze "Gladiator", z którym w preselekcjach wystartował Jann:

- Uważam, że Jann jest super indie alternatywnym artystą, ale jego piosenka również nie jest na Eurowizję - doprecyzował gość Kuby Wojewódzkiego.

Przy okazji Smolasty wyraził opinię, z którą zgadza się wielu fanów Eurowizji - jego zdaniem, byłoby najlepiej, gdyby każdy z reprezentantów wykonywał utwór napisany w języku ojczystym, zamiast śpiewać po angielsku.

Przypomnijmy, że zwycięstwo byłej dziewczyny Smolastego nadal budzi wielkie emocje. Widzowie zarzucali jury preselekcji brak transparentności podczas głosowania, niezrozumiałą zmianę zasad punktacji tuż przed konkursem oraz faworyzowanie Blanki. Internauci apelowali nawet do zwyciężczyni, by honorowo zrezygnowała z wyjazdu do Liverpoolu i oddała miejsce Jannowi, faworytowi widzów. Blanka, widząc co się dzieje, opublikowała oświadczenie, w którym wskazała, że wygrana przysporzyła jej więcej smutku niż radości. A co wy o tym wszystkim sądzicie? Jesteście skłonni zgodzić się ze Smolastym?