Reklama

"Mowa jest srebrem, a milczenie złotem" - tego powiedzenia z pewnością nie zna Sławomir Świerzyński, prześmiewczo nazywany "ekspertem od wszystkiego w TVP". Lider Bayer Full tym razem na antenie Telewizji Publicznej zabrał głos w sprawie odbywających się od kilku tygodni na polskich ulicach Strajków Kobiet. To, co powiedział, oczywiście jako "ekspert", zmroziło nawet prowadzącego.

Reklama

Zobacz także: Lider Bayer Full: "10 tys. miesięcznie pensji to za mało" Sławomir Świerzyński zszokował fanów tymi słowami

Sławomir Świerzyński atakuje Strajk Kobiet

W programach publicystycznych TVP Info, takich jak np. "Jedziemy" Michała Rachonia, ekspertami m.in. od spraw kobiet czy praworządności w Unii Europejskiej są m.in. Marcin Najman, Jarosław Jakimowicz czy ostatnio właśnie Sławomir Świerzyński. Zapytany o Strajk Kobiet muzyk postanowił zaatakować jego liderki - m.in. Martę Lempart.

Czy Państwo zwrócili uwagę na nazwiska pań, które stoją na czele tych strajków. Pani Lempart to brzmi tak po niemiecku. Pani Suchanow to jakoś tak mi brzmi po rosyjsku. Czy to nie jest jakaś agentura, która cały czas próbuje nami sterować i podgrzewać emocje

Niestety, nie spotkał się ze zrozumieniem, sam prowadzący odpowiedział mu:

Jak brzmi czyjeś nazwisko nie ma znaczenia.

Świerzyński pozostał przy swoim i niestety, brnął dalej:

Nie przystoją kobiecie takie słowa, jakie one używają. [...] Teraz chyba wszystko jest możliwe. Jesteśmy świadkami całkowitego zezwierzęcenia niektórych zachowań i postaw kobiet. Atak na Kościół, na wszystkie wartości, jakie ze sobą niesie chrześcijaństwo - wychodzi na to, że wykorzystuje się kobiety w celu walki z rodziną, Kościołem i państwem - mówił lider Bayer Full.

Oglądacie na własną odpowiedzialność:

O Świerzyńskim w ostatnich tygodniach jest głośno ze względu na dotacje, które przyznało Ministerstwo Kultury. Na liście beneficjentów, obok teatrów czy muzeów, znalazł się Świerzyński i jego współpracownicy z kwotą ponad 500 tys. złotych. Po oburzeniu większej części społeczeństwa discopolowiec zaczął się nieudolnie bronić, twierdząc m.in., że zazdrości zarobków pielęgniarkom czy atakując zespół KULT (członkowie legendarnej grupy skrytykowali gwiazdy, które starały się o państwowe wsparcie).

EastNews
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama