Reklama

Sara James, która w wieku 12 lat wystąpiła w "The Voice Kids 4", dziś znana jest nie tylko polskiej publiczności. Utalentowana nastolatka nazywana "młodą Whitney Houston" zajęła 2. miejsce na Eurowizji Junior, a w tym roku błyszczała na scenie "America's Got Talent". I choć 14-tenia artystka nie wygrała amerykańskiego show, wszystko wskazuje na to, że jej wielki sen może już niebawem się spełnić! Simon Cowell, który po usłyszeniu głosu Sary James wcisnął złoty przycisk, pomoże jej w międzynarodowej karierze! Zdradził, jaki ma na nią plan.

Reklama

Sara James będzie wielką, światową gwiazdą?! Simon Cowell pomoże jej w karierze w USA

Choć ma dopiero 14 lat już może pochwalić się sporym gronem fanów i osób, które mocno trzymają za nią kciuki. Sara James, która wystąpiła z Black Eyed Peas w finale "America's Got Talent", dosłownie hipnotyzuje swoim głosem, a jej muzyczna kariera dopiero się rozkręca. Simon Cowell - juror show i łowca talentów - w rozmowie z Marcinem Prokopem dla "Dzień dobry TVN" zdradził, jak ma zamiar jej pomóc. To właśnie on, naciskając złoty przycisk, sprawił, że Sara James od razu trafiła do półfinałów amerykańskiego talent show.

Miałem przeczucie, że może nie wygrać. Wciskając złoty przycisk, w pewien sposób jesteś związany z uczestnikiem. Bardzo ją lubię, jednak uważam, że to, czy wygrasz, czy nie wygrasz, ma wpływ na dalszą karierę - wyznał w rozmowie.

Zobacz także: Sara James tłumaczy się z "dorosłego" wyglądu. Wojewódzki: "Dlaczego wy chcecie być starsze?"

Zobacz także: Sara James była prześladowana ze względu na kolor skóry. Musiała zmienić szkołę. "Taka nienawiść"

Simon Cowell bardzo kibicował Sarze James. Jak się okazuje, kiedy nastolatka po raz pierwszy stanęła na scenie "America's Got Talent", juror od razu dostrzegł w niej potencjał i w duchu modlił się o to, by dobrze wypadła. Cóż, w przypadku Sary nie były potrzebne żadne modlitwy, bo jej występ był po prostu genialny. I choć utalentowana dziewczyna nie zakończyła przygody show z wygraną, słynny juror postanowił pomóc jej w karierze!

To, co mogę zaoferować Sarze, to zapoznać ją z ludźmi, których musi poznać. Prawdopodobnie w przyszłym roku zaprezentujemy ją jednej z czołowych wytwórni. Spróbujemy nagrać materiał i damy szansę, aby pokazała się właśnie jednej z większych wytwórni. A co wydarzy się później, zależy już od niej samej - zdradził Simon Cowell.

Reklama

Musimy przyznać, że brzmi to bardzo obiecująco, a za Sarę James mocno trzymamy kciuki!

Pawel Murzyn/East News
Screen/Dzień Dobry TVN
Instagram @sara_james_music
Instagram @sara_james_music
Reklama
Reklama
Reklama