Reklama

Ostatnio znowu zrobiło się głośno o brytyjskiej rodzinie królewskiej. Media donoszą o operacji, którą przeszła księżna Kate w klinice medycznej w Londynie. A teraz to! Rosyjskie media poinformowały o rzekomej śmieci króla Karola III.

Reklama

Ambasada brytyjska zdementowała plotki ws. rzekomej śmierci króla Karola III

W oświadczeniu z datą 18 marca, na którym znalazła się pieczęć oficjalnej rezydencji brytyjskiego monarchy w Londynie, widniała informacja o rzekomej śmierci króla Karola III.

Poniższe ogłoszenie zostało przekazane za pośrednictwem komunikatów królewskich. Król zmarł niespodziewanie wczoraj po południu
- brzmiała treść pisma.
Król Karol III
Rex Features/East News

Zobacz także: Przełom w sprawie księżnej Kate? BBC ma już szykować oświadczenie!

O śmierci 75-letniego króla poinformowało wiele rosyjskich serwisów w tym "Sputnik". Na stronach pisano, że powodem śmierci były powikłania nowotworowe. Media te wiedząc, że król Karol III, w tym roku zaczął leczyć się na nowotwór, w sprawie rzekomej śmierci i jej powodu powoływały się na "źródła medialne". Niedługo po opublikowaniu błędnej informacji media, postanowiły napisać na końcu artykułu, że król jednak żyje.

Reklama

Pałac zdementował plotki o śmierci króla, wydając oświadczenie dla rosyjskiej państwowej agencji informacyjnej TASS.

Pragniemy poinformować, że wiadomość o śmierci króla Karola III jest fałszywa
- napisała w oświadczeniu Ambasada Wielkiej Brytanii w Kijowie .
Król Karol III
ANDREW MILLIGAN/AFP/East News
Reklama
Reklama
Reklama