Mandaryna w żałobie: zmarł jej ojciec. Głos zabrał nawet przejęty Wiśniewski
Wokalista opublikował archiwalne zdjęcie
Sierpień zaczął się dla Mandaryny bardzo smutno. Na początku miesiąca zmarł ukochany ojciec wokalistki, Roman Mandrykiewicz - miał zaledwie 59 lat. O śmierci mężczyzny poinformował na swoim Facebooku Michał Wiśniewski. Wokalista jest pogrążony w żałobie i podkreślił, że od lat utrzymywał przyjacielskie stosunki z ojcem swojej byłej żony. Animozje eks-małżonków nie wpłynęły na ich rewelacyjny kontakt, a teraz Michał postanowił oddać mu hołd, zamieszczając przy okazji archiwalne zdjęcie.
3 sierpnia 2014 roku odszedł mój przyjaciel. Zawsze mogłem na niego liczyć, zawsze był kiedy go potrzebowałem i myślę, że nie powiem za dużo twierdząc, że takich ludzi ze świecą szukać. Dbał o swoich bliskich jak niewielu na tym świecie. Skrzydła musisz mieć potężne więc pożegnam się tylko: „Nie mówmy żegnaj, lecz Do Widzenia”. Lepszego Dziadka dla wnuków nie było. Pa Kochany – czytamy na profilu Michała Wiśniewskiego.
Przekazujemy serdeczne kondolencje Marcie oraz jej rodzinie.
Zobacz: Jakie talenty mają dzieci Wiśniewskich? Mandaryna chwali się ich sukcesami
Mandaryna na salonach: