Reklama

Robert Lewandowski raczej nie wypowiada się na tematy polityczne i szerokim łukiem omija wszelkie kwestie z tym związane. Ostatnio zrobił jednak coś naprawdę zaskakującego i wrzucił do sieci filmik z Donaldem Tuskiem. Co na to polityk?

Reklama

Robert Lewandowski pokazał nagranie z Tuskiem

Zarówno Robert Lewandowski, jak i jego żona Ania, od lat są na świeczniku. Przez ciągłe zainteresowanie ich życiem, w szczególności prywatnym, ostrożnie podchodzą do tego, co pokazują i o czym opowiadają. Raczej nie mają w zwyczaju wypowiadać się na tematy kontrowersyjne czy polityczne.

Zobacz także: TYLKO U NAS: Anna Lewandowska o odnowieniu przysięgi małżeńskiej: "Obiecaliśmy to"

Na swoich profilach pokazują głównie pracę czy córeczki, choć jednocześnie bacznie strzegą ich prywatności. Chętnie pokazują też łączącą ich miłość, a Ania Lewandowska regularnie wrzuca fotki, na których wtula się w męża. Ostatnio nieco zmienili podejście. Ania, zaczęła namawiać internautów do wzięcia udziału w wyborach, z kolei Robert opublikował na TikToku nagranie z... Donaldem Tuskiem!

Filmik wywołał spore zamieszanie - jedni skrytykowali piłkarza, a drudzy zaczęli wysnuwać teorie. Padły stwierdzenia, że w ten sposób Robert chciał pokazać, na kogo zamierza oddać swój głos. Chociaż materiał szybko zniknął z sieci, nie umknął uwadze lidera PO.

Zobacz także: Anna Lewandowska zaskoczyła wyznaniem o mężu: "Wiem, jak mu jest ciężko"

Jeden z internautów napisał w serwisie X (dawnym Twitterze):

Wytłumaczy mi ktoś, czemu Lewandowski podaje dalej tiktoka z Tuskiem?

Na to odpowiedział mu były menadżer Roberta, Cezary Kucharski, przyznając, że "Lewy był zawsze pro-Tusk". Na to zareagował sam Donald Tusk, udostępniając oba wpisy i pisząc:

Nadchodzi czas pojednania ????

Reklama

Trudno jednak wysnuć, co dokładnie na myśli miał polityk. Robert Lewandowski z kolei, od momentu usunięcia filmiku, nie zdobył się na żaden komentarz.

Reklama
Reklama
Reklama