Reklama

Po 12 latach małżeństwa Reni Jusis rozwiodła się z Tomaszem Makowieckim i zdecydowała się po raz pierwszy w czasie swojej długiej, bo trwającej już ponad 25 lat kariery wziąć udział w telewizyjnym show. Decyzja o występie w „Dancing with the Stars. Tańcu z gwiazdami” zaskoczyła nawet jej największych fanów. Niestety, wiemy już, że przygoda z TzG była krótka - Reni Jusis odpadła w pierwszym odcinku.

Reklama

Przy okazji przygotowań do show, magazyn "Flesz" zapytał ją czy czuje się już singielką?

Tak, i powoli uczę się tym cieszyć”, powiedziała Reni w wywiadzie dla „Flesza".

Ale jak Reni Jusis radzi sobie z opieką nad dziećmi? Czy już nauczyła się być singielką?

Myślę, że jestem stworzeniem stadnym, które największy sens w życiu widzi w relacji z drugim człowiekiem. Nie potrafię jeszcze sama wybrać się do kina czy restauracji. Muszę iść z kimś znajomym, z którym się razem czymś smakowitym ucieszę albo z którym będę umiała wymienić ciekawą myśl po seansie filmowym - powiedziała gwiazda.

Córka Reni, Gaja ma siedem lat, a syn Teofil dziewięć. Jak Reni radzi sobie z wyzwaniem, jakim jest opieka nad nimi, przecież jej dzieci chodzą do szkoły w Trójmieście, a ona miała treningi w Warszawie? Okazuje się, że w pierwszych dniach września udało się Reni namówić partnera tanecznego, Miszę na trening w Gdańsku. Czasem Reni zabierała też swoje dzieci do Warszawy. Kiedy ona zajmowała się treningami, to jej mama przejęła opiekę nad dziećmi.

Staram się też na razie nie zamartwiać logistyką. Żyję z tygodnia na tydzień, powtarzając za Scarlett O’Harą: „Pomyślę o tym”, tłumaczy Reni.

Reni Jusis w "Tańcu z gwiazdami":

Instagram
Reklama

Więcej w najnowszym magazynie "Flesz":

Party.pl
Reklama
Reklama
Reklama