Renata Pałys niewątpliwie należy do grona najbardziej rozpoznawalnych gwiazd hitowego serialu "Świat według Kiepskich". I choć artystka przez lata unikała blasku fleszy, teraz coraz śmielej dzieli się z mediami swoimi przemyśleniami. W najnowszym wywiadzie aktorka nie tylko poruszyła temat śmierci, ale też zdradziła, że ma już misterny plan dotyczący jej pogrzebu. Niestety, jej bliscy, by spełnić wolę gwiazdy musieliby narazić się na konsekwencje prawne. Co takiego wymyśliła?!

Reklama

Renata Pałys ma już pomysł na swój pogrzeb

W najnowszym wywiadzie z Plejadą Renata Pałys wyznała, że została upokorzona na komisariacie po tym, jak chciała złożyć podejrzenie przestępstwa. W rozmowie z serwisem gwiazda "Świata według Kiepskich" otworzyła się również na temat przemijania wyznając, że zabezpieczyła się już na wypadek śmierci.

- Przecież wszyscy umrzemy. Ja jestem gotowa na to w każdej chwili - wyznała w rozmowie z Plejadą Renata Pałys.

Co ciekawe, 66-letnia aktorka ma już sporządzony testament, ale to nie wszystko! Jak sama wyznaje, już zaplanowała własny pochówek.

Polska Press/East News

Zobacz także: Gwiazda "Świata według Kiepskich" miażdży młode pokolenie aktorów: "Dużo miernot na szczycie"

Jak podkreśla Renata Pałys, jej marzeniem wcale nie jest wystawna ceremonia z udziałem najbliższych, przyjaciół z show-biznesu, o której będą rozpisywać się media. Wręcz przeciwnie. Gwiazda "Świata według Kiepskich" zaplanowała skromne, rodzinne spotkanie, a jej bliscy już otrzymali konkretne instrukcje, co mają zrobić z jej ciałem.

Zobacz także

- Już zapowiedziałam moim bliskim, że po śmierci chciałabym zostać skremowana. A następnie żeby moje prochy zostały rozsypane. Grób to zobowiązanie dla kolejnych pokoleń. Nie chcę, żeby ktoś stawał nad moim grobem i kładł kwiaty na moim nagrobku - wyznała Renata Pałys.

Artur Zawadzki/REPORTER

Bliscy aktorki mogą mieć jednak problemy z realizacją jej życzeń. Co więcej, musieliby złamać prawo, by spełnić wolę artystki. Zgodnie z ustawą o cmentarzach i chowaniu zmarłych, prochy po kremacji należy należy umieścić w urnie, a następnie w murowanym grobie lub katakumbach na terenie cmentarza. Oznacza to, że szczątki zmarłych nie mogą być rozsypane w dowolnym miejscu, ani też przechowywane przez bliskich. Za złamanie przepisów grozi kara pozbawienia wolności lub grzywna w wysokości 5 tys. złotych.

Co ciekawe, bliscy aktorki mogą spełnić jej życzenie poza granicami kraju. Takie praktyki są bowiem legalne m.in. w Czechach, Francji, Włoszech czy w Wielkiej Brytanii.

Reklama

Zobacz także: Mariolka ze "Świata według Kiepskich" nigdzie więcej nie zagrała. Jak dziś wygląda i czym się zajmuje?

Artur Zawadzki/REPORTER
TRICOLORS/East News
Mateusz Jagielski/East News
Reklama
Reklama
Reklama